W obliczu braku porozumienia pomiędzy Paris Saint-Germain i FC Barceloną oraz niewystosowania konkretnej oferty przez przedstawicieli Realu Madryt wszystko wskazuje na to, iż pierwszoplanowa postać najpopularniejszej sagi transferowej tego lata, Neymar pozostanie w Paryżu na kolejny rok.
Kwestią sporną wciąż pozostaje stosunek sympatyków „Les Parisiens” do 27-letniej gwiazdy. Leonardo podkreśla, iż negocjacje pomiędzy świtą zawodnika a klubem trwają, a ich celem jest kontynuacja współpracy obu stron w nadchodzących latach.
Innego zdania pozostaje jednak Jérôme Rothen, były piłkarz Paris Saint-Germain, reprezentujący barwy obecnego mistrza Francji w latach 2004-2010. Zdaniem 41-latka Brazylijczyk opuści Parc des Princes.
– „Mam wielu znajomych, którzy go lubili. Mówię w czasie przeszłym, bo splunął na koszulkę i ludzi, którzy płacą sporą część jego pensji w postaci karnetów.”
– „Powiedział, że jego ulubionym wspomnieniem w karierze jest remontada z Barceloną, która była największym rozczarowaniem w historii PSG, to obrzydliwe.”
– „Odejdzie. Do dyskusji pozostają tylko kwestie finansowe. Najlepszą rzeczą, jaką może zrobić, jest odejście tak szybko, jak to tylko możliwe. To będzie spora strata, ponieważ każdy zespół jest lepszy z Neymarem, niż bez niego.” – dodaje Rothen.
Co za bzdura. On był główną postacią tego meczu, bohaterem Barcelony. Widać było po meczu jak patrzył na trybuny, na radość kibiców. Taki mecz zawsze pozostanie w sercu i pamięci. I nie ważne w jakiej grało się drużynie i kto był przeciwnikiem. Co to ma wspólnego z plunięciem na koszulkę. Dziwny człowiek, dziwne słowa. Neymar zapytany o najlepsze wspomnienia z dotychczasowej kariery – mówił też, i to w pierwszej kolejności, o olimpiadzie, gdzie z Brazylią zdobył złoto. Na czyją wtedy koszulkę splunął? Niemców – których pokonali w finale?
@Marco Dokładnie, z tego co obiło mi się o uszy wspominał również mecz z 28 listopada 2018 (PSG 2-1 Liverpool), gdzie występował z drobnym urazem i był pod wrażeniem kibiców. Teksty o wspominaniu remontady był kompletnie wyjęty z kontekstu, ale jak widać pan Rothen kompletnie tego nie rozumie.