Był jednym z najbardziej trafionych transferów Barcelony, widać, że powraca powoli to dyspozycji z której kojarzy go większość kibiców „Czerwonych Diabłów”. Jego postawa nie umknęła PSG, które chce uprzedzić Barcelonę i zakontraktować go latem 2026 roku.
Marcus Rashford już najwyraźniej za sobą ma złe wspomnienia z okresu w Manchesterze United. Ten klub dał mu wszystko i wszystko również mu odebrał. Przez długi czas nie pojawiał się w kadrze aż w końcu został wypożyczony. Najpierw na epizod w Aston Villi, później już na pełny sezon w Dumie Katalonii. Choć chwilę to trwało to ewidentnie odnalazł rytm w ekipie Hansiego Flicka.
W przeciągu 17 spotkań zdobył on 6 goli i 9 asyst. W ostatnim czasie regularnie wpisuje się do protokołu meczowego co przyciąga uwagę innych zespołów. Zdają sobie sprawę, że Rashford w Barcelonie przebywa jedynie na zasadzie wypożyczenia, które kończy się w czerwcu 2026 roku. Znana też jest jego cena, United oczekuje około 35 milionów euro.
Pierwszeństwo ma Barcelona, jednak jej sytuacja finansowa może storpedować starania o Anglika. To chce wykorzystać PSG i zdaniem portalu Fichajes zaproponować lepsze warunki przejmując zawodnika. Przekonuje on Luisa Enrique ze względu na swoją wszechstronność, która jest dla niego kluczowa. Wydaje się więc, że latem o Anglika będzie prowadzona prawdziwa batalia.
