Saga związana z oskarżeniami Mbappe wobec PSG trwa w najlepsze. Po odrzuceniu jego wniosku o spłatę zaległych pensji zawodnik nie poddaje się i ponownie atakuje klub. Tym razem oskarża go o nękanie co spotkało się z ostrą krytyką.
Legenda Mbappe w Paryżu zgasła szybciej niż każdy mógłby się tego spodziewać. Większość kibiców była przekonana, że bez niego w składzie PSG stanie się średniakiem na europejskich boiskach. Pięknie zdali temu kłam i utarli nosa rozwydrzonemu Mbappe. Ten po odejściu z PSG nie ma zamiaru szanować swojego byłego zespołu i przeszedł do sądowych ataków. Najpierw zarządał spłaty 55 milionów euro gaży, która jego zdaniem mu się należała.
Problem w tym, że między stronami w 2023 roku została ustalona dżentelmeńska umowa na mocy której Mbappe zrezygnował z tej kwoty. Widocznie zapomniał o tym po opuszczeniu zespołu, jednak na nic się to zdało bo sąd odrzucił jego oskarżenia. Teraz skrzydłowy musi mierzyć się z oskarżeniami ze strony klubu, który pozwał go na 100 milionów euro za działanie na szkodę klubu i wizerunku. Na temat tej sprawy nie ma jednak zbyt wiele informacji. Pewne jest jednak to, że Mbappe odbił piłeczkę i ponownie zaatakował.
Znany raper z przekazem do Mbappe
Tym razem oskarżenia są poważne i jednocześnie komiczne. Skrzydłowy uważa, że był on nękany w klubie i został zmuszony do podpisania nowej krótkoterminowej umowy. To było za dużo dla wielu osób ze środowiska PSG, jednym z nich jest znany francuski raper – Bobba. W swoich mediach społecznościowych zagroził zawodnikowi, że jeśli nie zacznie wytaczać kolejnych oskarżeń to on ujawni niewygodne dla niego informacje:
„Jeśli nie zostawisz Nassera (prezesa PSG Al-Khelaifiego) w spokoju, powiem ci, co robisz w Palm Beach, z kim jesteś i dlaczego masz grypę żołądkową. Graj w piłkę nożną, strzelaj gole i sprzedawaj koszulki. Przestań mieszać nam w głowach, Kyky”
O co mogło chodzić? Możemy się jedynie domyślać. Widać jednak, że jego zachowanie coraz bardziej irytuje klub i osoby z nim powiązane. Ta walka może dać odwroty skutek od zamierzonego, Mbappe robi z siebie ofiarę a zaraz może się okazać, że będzie głównym winowajcą całego zajścia. Czekamy z niecierpliwością na kolejne informacje w tej sprawie.