Jeszcze wczoraj informowaliśmy o potencjalnym zainteresowaniu FC Barcelony naszym bocznym obrońcą – Nuno Mendesem. Długo nie musieliśmy się martwić, bo zarząd szybko dopiął swego i Portugalczyk zostaje w stolicy Francji na kolejne lata.
Nuno jest jednym z pierwszych transferów „nowej ery PSG”, która obecnie trwa już w najlepsze. Obrońca bardzo szybko wszedł do zespołu i zadomowił się w pierwszym składzie. W 2023 roku doznał on jednak kontuzji, która wykluczyła go za gry na długi okres. Na szczęście po powrocie jego forma nie spadła i wciąż prezentował się bardzo solidnie. Z czasem problemem zaczął być kontrakt zawodnika, który jego zdaniem był nieodpowiedni.
Chodziło tutaj głównie o finanse bowiem Nuno był jednym z zawodników, którzy otrzymywali jedną z najniższych pensji w zespole. Nic więc dziwnego, że zawodnik wraz ze swoim agentem naciskali na PSG głównie w tej kwestii. Początkowo klub był bardzo uparty i nie chciał przystać na warunki Portugalczyka. Wszystko zmieniło się gdy w oczy zajrzało im potencjalne odejście obrońcy, który mógł w ten sposób chcieć wymusić ruchy na zarządzie.
Udało mu się to z nawiązką bo w piątek rano Fabrizio Romano poinformował, że PSG doszło do porozumienia z agentem zawodnika odnośnie przedłużenia kontraktu. Na jego mocy może on liczyć na znaczną podwyżkę i kontrakt obowiązujący na kolejne pięć lat. Potencjalne odejście w tej sytuacji jest właściwie nierealne. Dopięliśmy swego! Nuno zostaje z nami! Bardzo dobry ruch zarządu.