Juan Bernat opowiedział klubowej telewizji o swojej kwarantannie oraz czasie spędzonym na treningu domowym. Wczoraj poznaliście przemyślenia Thomasa Tuchela (TUTAJ), dziś zobaczcie co miał do powiedzenia nasz obrońca.
Juan Bernat o kwarantannie domowej
Jest zupełnie inaczej, musisz przyzwyczaić się do spędzania czasu w domu. Na początku byłem w mieszkaniu w Paryżu i miałem bardzo mało sprzętu do treningu. Musiałem kupić maszynę do biegania, ponieważ chciałem urozmaicić treningi. Po powrocie do Hiszpanii, gdzie mam siłownię domową mogę trenować w wydajniejszy sposób. To bardzo ważne, by pozostać w treningu, ponieważ nigdy nie wiesz, kiedy wrócimy do grania.
W Hiszpanii mieliśmy trudne momenty, ale mam wrażenie, że wszystko powoli wraca ku lepszemu. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy szybko i odzyskamy nasze normalne życie. Chciałbym podziękować szpitalom,lekarzom, pielęgniarzom. Oni są dla nas superbohaterami, ponieważ to również ciężki czas dla nich. To czas, w którym musimy pozostać zjednoczeni.
O powrocie do treningów
Miałem kontuzję na początku stycznia i musiałem trochę czekać na powrót do treningu i gier. Wróciłem w marcu przez zamknięciem stadionów, ale nie byłem jeszcze w pełni formy w tamtym okresie. Bycie poza piłką taki okres wpływa na mnie. Nie wiemy, kiedy będzie można wznowić treningi. To wszystko smutne i trudne dla każdego, ale mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli wrócić do gry i iść dalej.