Kylian Mbappe mógł zostać legendą w klubie, bardzo szybko po odejściu zaczął jednak burzyć swój pomnik. Teraz, pomimo, że jest świetnym piłkarzem, jest zapomniany w PSG. Mamy inne gwiazdy, jednak ponownie francuz dał o sobie znać.
Autor: Wojciech Jagodziński
Paryżanie są gotowi na kolejny duży ruch transferowy. W grę wchodzi ściągnięcie do zespołu kolejnego francuza, który miałby stanowić dużą wartość dodaną do zespołu. PSG ma już nawet szykować za niego ofertę.
FC Barcelona i PSG na rynku transferowym często były dobrymi partnerami, choć relacje nie zawsze były najlepsze. Ostatnio jednak mocno się poprawiły czego efektem była propozycja od paryżan, która spotkała się z odmową ze strony katalończyków.
Już kilka dni temu w mediach „gruchnęła” informacja o zainteresowaniu Lamine Yamalem ze strony PSG. Początkowo informacje te traktowaliśmy jako nieśmieszny żart. Jednak ten nieśmieszny żart coraz bardziej jest potwierdzany przez inne źródła.
Paryżanie kontynuują obraną już przed sezonem 2023/2024 drogę w postaci promowania młodych talentów. Jak podaje „TNTsportmex” – mają bacznie obserwować poczynania młodego meksykanina, który błyszczy na Mistrzostwach Świata U-20.
Choć wydaje się to nieprawdopodobne to coraz więcej wskazuje, że jest to możliwe. Po wielu latach gry w barwach PSG kapitan może opuścić okręt. Jak podaje L’Equipe – jest gotowy na ostatni kontrakt w karierze. Ponoć bardzo lukratywny.
Niedawno przedstawiliśmy opinię naszego zawodnika – Lee Kang-In’a na temat perfekcyjnego występu PSG w finale Ligi Mistrzów. Teraz wypadało by, dla równowagi, dać opinię z obozu przeciwnego. Będą to słowa Henrikha Mkhitaryana.
W ostatnim czasie dość głośno mówi się o całkowitej rezygnacji FC Barcelony z pomysłu organizacji Superligi. Duma Katalonii chce wrócić do ECA – Europejskiego Stowarzyszenia Klubów. Mocno ten ruch wspierać ma Nasser Al-Khelaifi.
Spokojnie, nie chodzi tutaj o żadnego z naszych obecnych zawodników. Mowa tutaj i Kays Ruizie-Atilu, który obecnie jest zawodnikiem drugoligowego zespołu z Belgii – Francs Borains. Zrobiło się o nim głośno po idiotycznym faulu na rywalu za który został zawieszony. Francuz, który przyjął obywatelstwo marokańskie swego czasu był sporą nadzieją PSG. Głównie błyszczał w drużynach młodzieżowych, jednak w sezonie 2020/2021 rozegrał on kilka spotkań w pierwszej drużynie. Niestety nie przekonał on trenera i odszedł jako wolny zawodnik. Najpierw do Barcelony B, a później do Auxerre. W żadnym z tych klubów nie zagrzał miejsca i ostatecznie wylądował w drugoligowym belgijskim zespole…
FC Barcelona mocno nastawiała się na spotkanie z PSG w Lidze Mistrzów. Chciała pokazać, że to ona powinna walczyć o zwycięstwo w poprzednich rozgrywkach. Polegli jednak po słabym meczu 1:2 a tę rywalizację skomentował na łamach „Mundo Deportivo” Wojciech Szczęsny.