Nie ma co ukrywać, że nasze stosunki z Realem Madryt nie są zbyt poprawne. Z drugiej strony często słyszy się o zainteresowaniu „Królewskich” naszymi zawodnikami. Rzadziej odwrotnie, dziennik „Defensa Central” uważa, że miało się to jednak zmienić.
Panuje przekonanie, że Nasser Al-Khelaifi „nie trawi” zarządu Realu po całej sadze z Kylianem Mbappe. Od tamtego czasu między stronami panują napięte stosunki. Real jednak wielokrotnie wykazywał zainteresowanie naszymi piłkarzami. Czy to Vitinha, Doue czy Willianem Pacho. Wspomniane źródło podaje, że tym razem to PSG ma obserwować jednego z ich młodych zawodników, który w ostatnim czasie przechodzi duży kryzys.
Mowa tutaj o Endricku, który miał być nową supergwiazdą „Królewskich”, jednak nie wszystko przebiegło tak jakby tego oczekiwano. W tym sezonie właściwie nie pojawia się na boisku, Xabi Alonso uważa, że nie pasuje on do jego taktyki i rzadko daje mu szansę. To powoduje, że młody Brazylijczyk myśli o odejściu z zespołu a chętne ma być PSG, które ostatnimi czasu lubi pozyskiwać talenty. Nie inaczej ma być z Endrickiem.
Sytuacja jest jednak zawiła, bo Real w zamian (lub na ten idiotyczny pomysł wpadł ktoś w naszych gabinetach) chce pozyskać Fabiana Ruiza. Hiszpan co prawda nie jest kluczową postacią w zespole, ale wciąż jest jego bardzo ważną częścią. Luis Enrique bardzo ceni sobie jego usługi i jeśli on ma być elementem transakcji to można o tym raczej zapomnieć. Jedyną opcją jest promocyjne kupienie zawodnika, nie jesteśmy na tyle głupi (mamy nadzieję).
Fabian w obecnym sezonie wystąpił w ośmiu spotkaniach, w których strzelił jednego gola i zanotował dwie asysty. Portal „Transfermarkt” wycenia pomocnika na 40 milionów euro. Endrick z kolei nie pojawił się na boisku w tym sezonie.