Niedawno informowaliśmy o poważnym zainteresowaniu PSG osobą Erica Garcii. Paryżanie liczą, że nie przedłuży on wygasającej w czerwcu 2026 roku umowy z Barceloną i dołączy do ekipy Luisa Enrique. Na to szybko zareagowała Duma Katalonii.
Eric Garcia w końcu ma swoje „5 minut” pod skrzydłami Hansiego Flicka. W momencie gdy w zespole był jeszcze Inigo Martinez jego szansa na grę była znikoma. Dostawał minuty, jednak były to głównie końcówki spotkań. W obecnym sezonie wygląda to już zupełnie inaczej, wygryzł on ze składu Ronalda Araujo i regualrnie pojawia się w pierwszym składzie Dumy Katalonii. Widać, że niemiecki szkoleniowiec bardzo ceni sobie jego usługi.
Długo jednak nie słyszano o jakichkolwiek rozmowach kontraktowych w sprawie wygasającej wkrótce umowy. Sytuację bacznie śledziło PSG, które widziało w nim kolejne ważne wzmocnienie paryskiego zespołu. Działacze planowali zaproponować mu umowę po wygaśnięciu kontraktu, wciąż te plany są, jednak prawdopodobieństwo ich spełnienia znacząco spada. Na zainteresowanie ze strony paryżan szybko zareagowali działacze z Katalonii.
Jak przekazał Deco – dyrektor sportowy Barcelony – w wywiadzie dla „Catalunya Radio” chcą zatrzymać Garcię. To nie oznacza co prawda, że Hiszpan zostaje w klubie, na razie wyrażono chęć przedłużenia umowy. Eric po wcześniejszej krytyce może chcieć zmienić otoczenie i na to tylko czeka PSG. Najbliższe tygodnie będą więc dla niego kluczowe pod tym względem.