Nie jest niczym twórczym stwierdzenie, że PSG ma jednych z najlepszych (jak nie najlepszych) kibiców w całej Europie. Ponownie udowodnili to podczas starcia z FC Barceloną w Katalonii.
Pomimo faktu, że kibiców Dumy Katalonii na domowym obiekcie było ponad 50 tysięcy to ich doping wyglądał bardzo blado w porównaniu z silną i dobrze zorganizowaną ekipą z Paryża. Warto podkreślić, że kibiców „Les Parisiens” było zaledwie 2.600 a i tak byli słyszalni przez cały mecz. Często bardziej od miejscowych.
Momentami jedynie potrafili przebić się przez śpiew paryżan, jednak tylko wtedy gdy gestami podjudzali ich do tego Lamine Yamal czy Joules Kounde. Jak podaje Mundo Deportivo sztab i zawodnicy Barcelony mieli być w szoku skali i jakości dopingu prowadzonego przez zorganizowane grupy ultrasów ze stolicy Francji. To dla kibiców Barcelony niezbyt przyjemna łatka, która zostanie z nimi na długo.
Rzadko bowiem zdarza się, szczególnie podczas meczów takiego kalibru, aby kibice gości byli lepiej słyszalni od 25 krotnie większej liczby miejscowych fanów. Ponownie więc udowadniamy, że nie tylko na boisku jesteśmy najlepsi w Europie!