PSG ma do rozegrania ostatnie spotkanie w fazie grupowej Klubowych Mistrzostw Świata. Ich rywalem będzie Seattle Sounders, które już praktycznie pożegnało się z rozgrywkami. Przed meczem na kilka pytań na konferencji prasowej odpowiedział Luis Enrique.
NASTAWIENIE ZESPOŁU
„Musimy wygrać, aby awansować i to nas bardzo motywuje. Jesteśmy gotowi i przygotowaliśmy się do tego meczu. Jeśli chodzi o Botafogo, myślę, że zagraliśmy nasz zwykły mecz. Nie zasłużyliśmy na porażkę, ale taki jest futbol… Mieliśmy kilka problemów, ale zespół zagrał na dobrym poziomie i musimy to kontynuować. Myślę, że drużyna jest obecnie w dobrym miejscu i ma swoją mentalność, która cechowała ich w trakcie sezonu. Odbyliśmy trzy doskonałe sesje treningowe, z dużą intensywnością. Myślę, że jesteśmy gotowi. Będziemy myśleć o tym, jak zarządzać piłką i naciskać jak zwykle. Jesteśmy gotowi i myślę, że zagramy dobry mecz”.
MOTYWACJA
„W tej chwili staramy się przygotować w najlepszy możliwy sposób. To bardzo motywujące zawody. Trzeba pamiętać, że takie zawody można rozegrać tylko raz na cztery lata. Musimy o tym pomyśleć, aby znaleźć motywację i zobaczyć, jaki jest nasz poziom w tej chwili”.
O SEATTLE SOUNDERS
„Przeanalizowaliśmy kilka ostatnich meczów Seattle. Myślę, że dostosują swój zespół i będą bronić tak dobrze, jak to tylko możliwe. To skuteczny zespół, który jest silny w defensywie i gra z dużą intensywnością. Seattle wciąż ma małe szansę na zakwalifikowanie się i my też musimy się zakwalifikować. Wszystko wskazuje na to, że czeka nas świetny mecz”.
KWALIFIKACJA
„To normalne. To bardzo krótkie zawody i to normalne, że gramy o kwalifikację w trzecim meczu. Idziemy naprzód i musimy myśleć o każdym spotkaniu w ten sam sposób. Tak udało nam się zwyciężyć w Lidze Mistrzów. Możesz zostać znokautowany, ale musisz pokazać, że wiesz, jak zarządzać meczem”.