Gianluigi Donnarumma jest obecnie jedną z kluczowych postaci w PSG. Jego kapitalna gra między słupkami sprawiła, że możemy obecnie walczyć o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Niestety rozmowy kontraktowe utknęły w miejscu na co jedynie czeka Juventus.
Gdyby rok temu ktoś powiedział nam, że Donnarumma będzie jednym z najlepszych zawodników w talii Luisa Enrique z pewnością uznalibyśmy go za nie do końca normalnego. Włoch szczególnie w najważniejszych meczach nie utrzymywał presji i popełniał karygodne błędy, które często decydowały o wynikach spotkań. Regularna praca szkoleniowca przyniosła jednak nieoczekiwane efekty.
Donnarumma zdecydowanie poprawił grę nogami, na linii jest wręcz nie do pokonania a jego mentalność zdecydowanie uległa poprawie. Teraz z dumą możemy powiedzieć, że mamy jednego z najlepszych bramkarzy na świecie. Niestety, wkrótce możemy go stracić gdyż rozmowy w sprawie nowego kontraktu utknęły w miejscu. Trwają one już od pewnego czasu, jednak niestety nie widać ich zakończenia.
Być może sprawa ruszy, gdy PSG zgarnie poczwórną koronę. Z pewnością większość problemów rozchodzi się o fundusze. Donnarumma liczy na podwyżkę, na którą nie chce zgodzić się PSG. Jednak gdy i w finale będzie on kluczowym zawodnikiem to wręcz obowiązkiem będzie zgodzić się na przedstawione warunki. Szczególnie, że konkurencja nie śpi.
Według Il Bianconero sytuację bramkarza bacznie obserwuje Juventus. „Stara Dama” nie jest do końca przekonana do Michela DiGregorio i szukają odpowiedniego zawodnika na tę pozycję. Naturalnie więc zaczęli obserwować Donnarummę, który zna ligę i obecnie jest jednym z najlepszych. Problemem może być dla nich pensja zawodnika, jednak w przypadku braku przedłużenia kontraktu mogą oni pokusić się na ściągnięcie go w czerwcu 2026.