QSI dało się poznać szerszemu gronu po zakupie PSG na początku poprzedniej dekady. Po wprowadzeniu klubu do elity ambicje właścicieli sięgają jednak dalej. Właśnie dowiedzieliśmy się, że chcą oni dokonać kolejnego kupna, tym razem w Portugalii i Hiszpanii.
QSI przeciętnemu kibicowi kojarzy się głównie z wydawaniem astronomicznych sum i „psucia rynku transferowego”. Powoli jednak starają się odchodzić od nietrafionego modelu biznesowego zastępując go nowym. Na obecną chwilę wydaje się sprawdzać w stu procentach. PSG ma teraz na celu budowę silnej drużyny opartej na kolektywie a nie pojedynczych gwiazdach. Chce dawać szansę zawodnikom młodym jak Barcola, Doue czy Neves co wydaje się na obecną chwilę kapitalnym posunięciem.
Choć PSG pozostaje oczkiem w głowie QSI to holding planuje podbój Europy. Ma już na celowniku dwa zespoły, które wkrótce mogą trafić pod zarząd Katarczyków. Mowa tutaj o portugalskiej Bradze i Hiszpańskiej Maladze. Klub naturalnie zdaje sobie sprawę z regulaminu rozgrywek europejskich w których stoi, że dwie drużyny prowadzone przez tę samą firmę nie mogą występować w tych samych rozgrywkach europejskich.
Kibice PSG uważają, że QSI ma sprytny plan w postaci zbudowania bazy dla młodych piłkarzy PSG dla których Malaga i Braga miałyby być miejscem zdobywania doświadczenia i ewentualnego sprawdzania potencjału. Nie brakuje również opinii, że QSI chce mieć trzy drużyny w Europie. Braga w LKE, Malaga w LE i PSG w Lidze Mistrzów. Warto nadmienić, że Katarczycy mają już swoje udziały w klubie z Portugalii, mowa o 22% udziałów. Malaga ma być natomiast nowym projektem, który ma pomóc klubowi odzyskać dawną świetność.
Wkrótce powinny pojawić się na ten temat oficjalne informacje. Możemy jednak uspokoić – PSG wciąż pozostanie priorytetem QSI i nawet sprzedaż części udziałów amerykańskiej firmie Actros nie ma na to wpływu. Klub w ten sposób chciał jedynie otworzyć się na nowe możliwości biznesowe.