Hiszpańskiej skrzydłowy – Marco Asensio po transferze do PSG nie znalazł uznania w oczach Luisa Camposa i Luisa Enrique. Został wypożyczony do Premier League gdzie z miejsca odżył. Teraz Aston Villa pracuje nad jego transferem definitywnym.
Pierwsze miesiące w Paryżu w wykonaniu byłego gracza Realu Madryt nie były najgorsze. Potrzebował trochę czasu na wdrożenie się w nową drużynę, ale otrzymywał on swoje szanse. Niestety nie za długo, bo zdecydowanie lepiej od niego zaczęli grać Ramos, Barcola, Lee czy Doue co automatycznie zaniżyło jego hierarchie w drużynie. Ostatecznie nie mógł on już liczyć na minuty w klubie i został wypożyczony do Aston Villi.
Tam z miejsca stał się ważną postacią drużyny Unaia Emery’ego występując w 8 spotkaniach strzelając 7 bramek i wydatnie przyczyniając się do poprawy gry zespołu i ich awansu do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Co ciekawe spotka się on w ćwierćfinale ze swoim byłym pracodawcą – PSG. Jego dobra gra nie umknęła uwadze zarządu i trenera, który bardzo chciałby mieć go w swojej drużynie, sam mocno nalegał na te przenosiny i nie przeliczył się.
PSG bez większego żalu pożegna się z zawodnikiem, który inkasuje 7 milionów euro rocznie. Ta kwota z pewnością przyda się w kontekście kolejnych wzmocnień paryżan a i kwota otrzymana za sam transfer może pomóc przy ewentualnych ruchach. W kuluarach mówi się, że PSG oczekuje za swojego piłkarza w okolicach 15 milionów euro. Patrząc na jego obecną dyspozycję to spora promocja, jednak z pewnością ułatwi odejście.