Od momentu w którym wiadomo było, że Mohamed Salah nie przedłuży umowy z Liverpoolem, rozpoczęły się plotki związane z przymierzaniem go do kolejnych zespołów. Jednym z faworytów miało być PSG, klub stawia jednak sprawę jasno.
Mohamed Salah to bez wątpienia jedna z największych gwiazd Liverpoolu w obecnym sezonie. Jego bramki oraz asysty często ratowały klub w najtrudniejszych momentach. Pomimo tego nie zaproponowano mu nowego kontraktu i teraz właściwie pewne jest, że opuści on klub po zakończeniu sezonu. Dziennikarze naturalnie rozpoczęli wyścig w zakładach gdzie na kolejne lata dołączy Egipcjanin.
Naturalnie pojawiały się głosy o Bliskim Wschodzie i kontrakcie gdzieś w Arabii Saudyjskiej. W Europie natomiast najgłośniej mówiło się o PSG, które widziałoby w nim kolejne głośne marketingowe nazwisko. W przypadku gdybyśmy wciąż prowadzili naszą „cudowną” starą politykę byłby to z pewnością transfer idealnie skrojony na miarę. W obecnej sytuacji jednak pojawiają się głosy przeciw.
Warto podkreślić, że obecnie przy ustalaniu składu i ewentualnych transferów ogromną rolę odgrywa osoba Luisa Enrique. Szkoleniowiec ma prawo zablokować konkretne transfery, jeśli nie pasowałyby do jego stylu gry i wizji. Tak właśnie się stało, nawet jeśli klub chciałby Salaha u siebie weto na tej decyzji położyłby Hiszpan. Oznacza to właściwie, że wszelkie informacje na temat transferu można uznać za mrzonki – Salah nie dołączy do PSG.