Drugie spotkanie PSG w przeciągu trzech dni w Ligue 1, kalendarz nas nie oszczędzał, w sobotę przyszło nam rozegrać mecz z Toulouse, która było ostatnim sprawdzianem przed rozgrywką w Pucharze Francji z Marsylią. Paryżanom udało się wygrać, jednak nie bez problemów.
Mecz właściwie rozpoczął się w połowie pierwszej części, to wtedy ku zdziwieniu kibiców piłkę do siatki wbili goście i wyszli na prowadzenie. Paryżanie jednak nie zamierzali się poddać i dążyli do wyrównania. Bardzo aktywny zarówno w obronie jak i ataku był Hakimi, to właśnie jego kapitalny strzał zmienił się w bramkę pod koniec pierwszej połowy. Pomimo wyniku remisowego to PSG dominowało, Toulouse oddała tylko jeden celny strzał i nie była w stanie zagrozić bramce stołecznych.
Po przerwie sytuacja wyrównała się, paryżanie dominowali już jedynie w posiadaniu piłki. Przyjezdni starali się ponowni wyjść na prowadzenie, jednak na posterunku znajdował się Donnarumma, który kilkukrotnie ochronił zespół przed utratą bramki. Wynik spotkania ustalony został w 58 minucie spotkania, wtedy do, chyba żeby przyćmić piękne trafienie Hakimiego jeszcze lepszym strzałem popisał się Leo Messi. Argentyńczyk tym samym ustalił wynik spotkania na 2-1 i PSG mogło cieszyć się z kolejnych trzech punktów. Styl do poprawy, wyniki znośne, jedziemy dalej!