Paulina Dudek udzieliła dłuższego wywiadu oficjalnej stronie PSG. Młoda Polka opowiada o swych aspiracjach, sukcesach oraz czasie spędzonym w Paryżu. Zobaczcie co miała do powiedzenia nasza zawodniczka.
Paulina, jak rozpoczęła się twoja przygoda z piłką?
Moja miłość do piłki przyszła naturalnie. Gdy byłam młoda grałam z chłopakami i tak to się zaczęło. Dołączyłam do Stilonu Gorzów i zostałam tam przez kilka lat. W tamtych chwilach nie sądziłam, że to będzie mógł być mój zawód. Potem trafiłam do Medyka Konin i grałam w Lidze Mistrzów. To było dla mnie niesamowite uczucie. Po dołączeniu do Medyku oraz PSG w późniejszym czasie dotarło do mnie co się stało.
Opowiedz o swoim przyjściu do PSG
Otrzymałam ofertę z PSG i musiałam szybko podjąć decyzje. Było tylko kilka dni na okno transferowe. W mojej głowie wszystko było jasne, chciałam grać w tej koszulce. Tydzień później byłam w Paryżu, mój sen się spełnił. Jestem tutaj trzy lata a gdy przybyłam miałam 20. To było dla mnie wielkie wyzwanie.
Przybyłaś w środku sezonu. Jak się wkomponowałaś w zespół?
Na początku, było mi ciężko, ponieważ w poprzednim klubie ledwo rozpoczęłyśmy przygotowania podczas gdy PSG było w środku sezonu. Pierwsze 6 miesięcy to były ciężkie dni, szczególnie psychicznie było mi ciężko. Wiedziałam jednak, że ciężką pracą jestem w stanie dojść do dobrej formy fizycznej. Sztab trenerski był cierpliwy, potem nie czułam się gorsza od koleżanek i powiedziałam sobie, że teraz nadszedł mój czas. gram dużo w ostatnim czasie i bardzo mnie to cieszy.
Grałaś w środku pomocy a teraz jesteś na środku obrony. Czy masz swoją ulubioną pozycję?
Szczerze to, gdy zaczęłam grać na środku obrony to nie byłam zadowolona. Czułam się dobrze w pomocy, ale po kilku latach widzę inaczej pewne sprawy. Na przykład, jako środkowy obrońca mogę częściej korzystać z długich podań. Widzę więcej i kreuje więcej. po trzech latach czuję się dobrze na tej pozycji. Akceptuję decyzję i cieszę się, że rozwinęłam się jako piłkarka.