Marquinhos, kapitan PSG zabrał głos po pierwszej fazie spotkań ligowych oraz dwóch spotkaniach w Lidze Mistrzów. Zobaczcie co miał do powiedzenia o dyspozycji PSG nasz zawodnik.
Marquinhos, na początek powiedz jak Ci się podoba rola kapitana?
Jestem bardzo dumny z tej funkcji. Klub dał mi odpowiedzialność i jestem z tego powodu szczęśliwy. Wiem, jakie znaczenia ma opaska w tym klubie i noszę ją dumnie każdego dnia. Pracowałem bardzo dużo, by zostać kapitanem, ale nie zapominam, że to również wielka odpowiedzialność.
Jak przebiegło przekazanie opaski?
Rozmawiałem dużo z Thiago Silvą w czasie finałowego turnieju Ligi Mistrzów. Przez wiele lat mieliśmy wiele wspólnych rozmów oraz tematów. Byłem trzecim kapitanem w układzie z Thiago Silvą oraz Thiago Mottą, potem awansowałem na vice-kapitana. Miałem więcej obowiązków i więcej do powiedzenia w kluczowych decyzjach. Rozmawialiśmy dużo i wspieraliśmy się wzajemnie. Thiago Silva zrobił dla mnie wszystko, bym czuł się przygotowany, kiedy nadejdzie mój czas.
Klub doświadczył czegoś szczególnego w Portugalii…
To był jeden z najlepszych momentów w mojej karierze pod względem osobistym i zespołowym. Myślę, że był to również wielki czas dla klubu. Mieliśmy tam sporo emocji, dla nas był to również wielki krok do przodu, który zrobiliśmy wszyscy. By to przejść musieliśmy dać z siebie wszystko na murawie, pracować ciężko na treningach i być zespołem. Myślę, że w tamtym okresie nam się to udało.
Przed wyjazdem do Lipska ciężko nie wrócić do ostatniego spotkania?
Nie możemy myśleć o wszystkim, co wydarzyło się w poprzednim spotkaniu. Mamy teraz zupełnie inną sytuację, inne rozgrywki, inne spotkanie. Musimy przygotować się do nadchodzącego spotkania, włożyć w nie te samo zaangażowanie, formę oraz energię. Musimy kontynuować naszą dobrą serię, analizować błędy. Czeka nas również analiza gry rywali.
Jak się czuje zespół aktualnie?
Może nie gramy najlepszej piłki w tym momencie, ale wygrywamy spotkania. To jest najważniejsza rzecz w piłce, jeśli chodzi o krótki okres. Musimy wygrywać dalej, nie zważając na przeciwników czy warunki. Wygrywanie pozwala Ci iść wyżej, przełamywać kolejne bariery. Jesteśmy na dobrej drodze, by grać najlepszą piłkę. Nie skupiamy się na słuchaniu opinii ludzi z zewnątrz. Mamy zadanie do wykonania i chcemy je wykonać dobrze. Wiemy, co musimy zrobić.