PSG powróciło do rozgrywek Ligi Mistrzów w starciu z Manchesterem United. Dla obu ekip był to pierwszy mecz w grupie. Thomas Tuchel przed spotkaniem miał sporą bolączkę związaną ze składem. Z ważnych zawodników wypadli Icardi, Verratti oraz Marquinhos.
Początek spotkania należał do mistrza Francji, który szybkimi atakami starał się zdobyć pierwszą bramkę w spotkaniu. Aktywny był Kurzawa, który w początkowej fazie spotkania oddał groźny strzał na bramkę rywali. W 21 minucie było 1:0 dla gości. Fatalnie w polu karnym zachował się Diallo, który faulował rywala i sędzia wskazał na jedenastkę. Sytuację ocenił jeszcze VAR, ale decyzja nie została zmieniona. Keylor Navas obronił strzał Bruno Fernandesa, ale sędzia nakazał powtórzyć jedenastkę i drugiej próby Portugalczyk nie zmarnował. Paryżanie próbowali wyrównać, ale akcję Mbappe oraz Neymara nie przyniosły bramki. Rywale mieli jedną bardzo dobrą okazję. Na bramkę uderzał McTominay, ale strzał zablokowali obrońcy.
Na drugą połowę PSG wyszło w nieco zmienionym składzie. Z boiska zszedł Gueye a zadebiutował w Lidze Mistrzów w barwach PSG – Moise Kean. Mecz od początku drugiej połowy stał się żywy i obie ekipy postawiły na atak. Ze strony United na bramkę próbował uderzać Rashford a ze strony Paryża Mbappe. W 55 minucie było 1:1. Rzut rożny Neymara i kiks Martiala sprawiły, że francuski pomocnik wpakował piłkę do własnej bramki. Dwie minuty później powinno być 2:1 dla PSG. W polu karnym szarżuje Mbappe, który dopada do piłki w polu karnym. Jego strzał blokują jednak obrońcy i wybijają na rzut rożny. W odpowiedzi świetną akcję przeprowadził Martial, ale strzał napastnika przeszedł nad poprzeczką. Końcówka spotkania należała do gości. W 87 minucie długo rozgrywali piłkę na przedpolu PSG i finalnie podanie Pogby na bramkę strzałem z dystansu prowadzenie dał Rashford. Keylor Navas był bez szans w tej sytuacji a piłka odbiła się jeszcze od słupka bramki PSG. Kilka minut później sędzia zakończył spotkanie i pierwsza porażka w nowej edycji stała się faktem dla PSG.