PSG czeka w niedzielny wieczór spotkania, na które zwrócone będą oczy całej piłkarskiej Francji. Do Paryża przyjedzie Marsylia i będzie to kolejna odsłona starć pomiędzy obiema ekipami. Dla PSG będzie to szansa do szybkiego rewanżu za porażkę na inaugurację z Lens.
W obozie PSG przegraną w pierwszej kolejce nikt się raczej nie przejął, wobec problemów kadrowych przyjęto to ze spokojem. Z wielkim oczekiwaniem wszyscy przystępują do niedzielnego spotkania. Jest również świadomość, że wobec braku kibiców spotkanie będzie miało nieco mniejszą rangę. Podkreślał to na konferencji prasowej przed spotkaniem Presnel Kimpembe.
„Oczywiście wolelibyśmy zagrać z kibicami na naszym stadionie, ale mamy świadomość jak poważna jest sytuacja. Zdrowie wszystkich jest najważniejsze. Musimy mieć w głowie, że kibiców nie ma na stadionie, ale to dla nich gramy spotkania”
Dużo większe problemy aniżeli brak kibiców na stadionie ma trener Thomas Tuchel. Na spotkanie nie będą mogli być dostępni kluczowi gracze. Wszystko wskazuje na to, że Paryżanie ponownie będą mieć w składzie kilku zawodników z juniorskich drużyn. Na konferencji nie zabrakło pytań o zestawienie składu.
„Mbappe, Icardi i Marquinhos na pewno nie zagrają. Wszyscy pozostali gracze są dostępni i jeśli będą w stanie zagrać, pojawią się na boisku. Wszyscy trenują w małych grupkach i po treningu podejmiemy decyzję odnośnie stanu ich przygotowania. Florenzi? Jest w dobrej formie, jest zgłoszony, więc jeśli będzie gotowy na spotkanie, to będzie mógł zagrać w pierwszym składzie.’
Ekipa z Marsylii rozegrała tylko jedno spotkanie w rozgrywkach ligowych, pokonując na wyjeździe Brest 3:2. Spotkanie zostało rozegrane dwa tygodnie temu. W ekipie gości pauzować będą Sanson oraz Sarr, który wylądował na kwarantannie.
W ostatnim spotkaniu na Parc des Princes, PSG bardzo szybko rozprawiło się z Maryslią. Liczymy więc na powtórkę z ostatniego spotkania.