Na boisku PSG pokazało, że są na zupełnie innym poziomie niż Marsylia. Mauro Icardi pierwszej połowie grał jak człowiek opętany. Argentyńczyk strzelił dwa gole i na zawsze zapisał swoją obecność w pierwszym Le Classique.
Przy pierwszym golu Icardi otrzymał odbitą, opadającą piłkę od Angela Di Marii i strzelił z bliskiej odległości do bramki. Drugiego gola Icardi zdobył głową, po znakomitym podaniu Marco Verrattiego. Trzeciego gola Paryżanom zapewnił nie kto inny jak Mbappe, który po podaniu Angela Di Marii umieścił piłkę w siatce pustej bramki.
Przed zejściem do szatni w 44. minucie, oo wymianie piłek pomiędzy Di Marią i Mbappe, padła czwarta bramka. Mbappe uzyskał klarowną sytuację dzięki doskonałemu zrozumieniu z kolegą, po czym pokonał bramkarza strzelając w prawą stronę bramki.
Cały mecz można podsumować jedynie w słowach: absolutna deklasacja. Paryżanie grają jak z nut po raz kolejny, utwierdzają komentatorów i kibiców o tym, że są niezwykle silni i dysponują utalentowanymi piłkarzami którzy są w stanie powalczyć nie tylko o trofeum mistrza Ligue 1 – do którego zdobycia są określani faworytem, ale rownież i w europejskich pucharach.