Wczoraj reprezentacja Argentyny z Leonardo Paredesem i Angelem Di Marią w składzie, a także Kamerun z Erickiem Maximem Choupo-Motingiem w roli kapitana zakończyły swoje przygody na Copa America oraz Pucharze Narodów Afryki.
Albiceleste pokonali Chile w meczu o tytuł brązowego medalisty mistrzostw Ameryki Południowej po bramkach Sergio Aguero i Paulo Dybali. Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Argentyńczycy kończyli mecz w dziesiątkę po tym, jak w 37′ minucie z boiska wyleciał Leo Messi. Gwiazda Barcelony nie opuściła szatni, by po końcowym gwizdku odebrać medal, po czym otwarcie skrytykowała pracę arbitrów i całą organizację turnieju.
Kameruńczycy z kolei mierzyli się z Nigerią w meczu 1/8 finału Pucharu Narodów Afryki. Zespół Choupo-Motinga nie był w stanie utrzymać prowadzenia 2:1 i przegrał ostatecznie 2:3, kończąc tym samym swój udział w turnieju.
Złej baletnicy przeszkadza i rąbek spódnicy. Jak drużyna jest po prostu słabsza, to szuka winy sędziego. Argentyna przegrywała 0:2, i nie dawała rady, starcie z łokciem było przypadkowe, przecież Arthur stał tyłem i skakał do piłki, a w drugim przypadku, zderzenie było z winy Argentyńczyka, który wszedł pod nogi biegnącego w pole karne Alvesa, który patrzył na piłkę, a nie na zawodnika, będącego daleko od piłki, który szedł prosto na biegnącego obrońcę Brazylii. Dlaczego Messi nie wypowiedział się o wolnym, który otrzymał w prezencie od sędziego, za jego faul, uderzenie w twarz zawodnika Liverpoolu, nie dostał nawet żółtej kartki, a od przypadkowych akcji chciałby kartki dla Brazylijczyków.
W całej historii piłki, na MŚ Brazylia nigdy nie kupiła meczu, czego o Argentynie nie można powiedzieć. Już awans do ostatnich MS był kupiony w ostatnim meczu eliminacji. Albo MS 1978, Argentyna przekupiła kilku piłkarzy przeciwnika aby znaleźć się na pierwszym miejscu w tabeli i walczyć w finale, kosztem Brazylii, która bardziej na ten finał zasłużyła.
Przekupni piłkarze i w jednym i w drugim przypadku zostali zawieszenie, ale co zarobili to ich. I to według Messiego jest uczciwe ?
@Pawcio „Złej baletnicy…” o Messim ciężko to powiedzieć, ale ja widzę to w ten sposób, Barcelona odpadła w tragicznym stylu z LM, przegrany puchar Hiszpanii, brak złotego medalu Copa America w jego historii, drugie miejsce na MŚ, co i tak jest sukcesem. Chociaż nie można porównywać ME do CA, ponieważ na ME jest trochę wyższy poziom i zawsze są co 4 lata, a Copa America ostatnio co 2 lata, nie wiem czy za rok też nie będzie, więc dla Messiego będziesz jeszcze jedna szansa. Trudno porównywać Argentynę z 1978 do tej z 2019 roku, poza tym mecze Argentyna vs Brazylia to jak dla nas Polska vs Niemcy, nie usprawiedliwiam go, ale próbuję zrozumieć i życzę mu złotego medalu za rok.