Wczoraj zawodnicy Paris Saint-Germain przybliżyli się znacznie do awansu do 1/4 finału Ligi Mistrzów.
Zaraz po meczu, dziennikarz RMC Sport – Mohamed Bouhafsi przeprowadził krótki wywiad z strzelcem drugiego gola – Kylianem Mbappé. Oto co powiedział Francuz:
- idealny wynik:
-„Nie, tylko dobry. Idealny jest awans i wygrana. Jesteśmy szczęśliwi, ale to dopiero półmetek, więc będziemy nadal dobrze się przygotowywać, ponieważ myślę, że mieliśmy małe fizyczny dołek w ciągu ostatnich 20 minut. Przygotujemy się przez trzy tygodnie, wyjdziemy na drugie starcie i zapewnimy sobie kwalifikację.”
- znacznie lepsza druga połowa:
–„To była formacja, który była naprawdę nowa. Nie byliśmy do tego przyzwyczajeni, było wielu pomocników i żadnych napastników, podczas gdy normalnie gramy z duża ilością piłkarzy z przodu. Potrzebowaliśmy niewielkiej adaptacji, nawet jeśli zwykle Liga Mistrzów tego nie wybacza. Po przerwie wróciliśmy z lepszymi intencjami, ponieważ wiedzieliśmy, że będą chcieli zwiększyć tempo, ale przede wszystkim zdobyć bramkę w domu, ale postawiliśmy się im, zdobyliśmy dwa gole i jesteśmy szczęśliwi.”
- instrukcje Tuchela w jego kierunku:
-„Powiedział mi, że będzie inaczej niż zwykle, że będę mógł mieć kontakt ze znacznie mniejszą ilością piłek niż zwykle, że nie powinienem za bardzo się cofać, ponieważ byłem jedynym piłkarzem, który mógł zaatakować z głębi. Słuchałem tego, ale jest to trochę trudne, ponieważ jest to dla mnie nowość. Uczę się gry na tej pozycji, ale strzeliłem bramkę, wygraliśmy 2:0, więc jest dobrze.”
- feta dzisiejszego wieczoru:
-„Jesteśmy trochę sfrustrowani, ponieważ mogłem zdobyć trzeciego gola Przygotuję się do tego, aby następnym razem zdobyć kolejną.”
- odpowiedź na krytykę pod nieobecność Neymara i Cavaniego:
-„Oczywiście. Chcę powiedzieć, że musimy przestać być bojaźliwi. Zawodnicy muszą przestać się bać, piłka nożna rozgrywa się na boisku. Neymar jest niezwykle ważny, a Cavani fundamentalny, ale piłka nożna rozgrywa się na boisku i i została dzisiaj zaprezentowana. Potrzebujemy ludzi, którzy będą nas wspierać, w przyszłym tygodniu będziemy wspierać Lyon, bo francuski football musi iść tak daleko, jak to tylko możliwe w Pucharze Europy. To nadal trwa i musimy przestać się bać, bo jesteśmy wystarczająco dobrzy.”