„RMC Sport” poinformowało w ostatnich dniach, iż Adrien Rabiot zerwał negocjacje z Paris Saint-Germain i obecnie wszystko przemawia za tym, że opuści Paryż. W następstwie doniesienia te potwierdził „L’Equipe„, które dodało kilka interesujących szczegółów.
Rabiot miał ostatnio rozmawiać z niektórymi agentami – oczywiście w porozumieniu z matką, która jest jego doradcą – aby zbadać ewentualne możliwości. Swoje zainteresowanie zawodnikiem mieli wyrazić już Barcelona, Juventus oraz Tottenham. Niektóre kluby będą starały się podjąć negocjacje z PSG już zimą, mając na względnie, że kontrakt Francuza wygasa w czerwcu, zaś ewentualny transfer może zapewnić jakikolwiek zastrzyk finansowy dla Paryżan.
Pierwszym wyborem 23-latka ma być przede wszystkim Barcelona. Pomocnik jest jednak gotów rozważyć inne opcje atrakcyjne zarówno pod względem finansowym, jak i sportowym. Choć Francuz zapewnia, że jego odejście nie jest związane z pieniędzmi – „L’Equipe” donosi, że Rabiot chce inkasować 10 milionów euro rocznie – czyli kwotę zbliżoną do tej, którą otrzymuje w Paryżu Kylian Mbappe.
Niech juz gwiazdor odejdzie, zobaczymy jaką zrobisz karierę w Sranselonie
10 milionów za sezon, w przypadku wolnego transferu, to nie jest dużo, tyle dostanie od połowy klubów, które byłyby skłonne go zatrudnić.
ale on ma nasrane – z gry w reprezentacji zrezygnował bo był zmiennikiem. Z gry w klubie rezygnuje bo siano mu nie pasuje. Co niedługo będzie – zrezygnuje z życia, bo za ciężkie? :V
Powtórzę to samo co pod poprzednim postem o nim: jego głupota i doradztwo mamusi zaprzepaści jego całkiem dobrze zapowiadającą się karierę. Bardzo proszę, niech idzie, nikt po nim płakał nie będzie.
Też mi się nie podobają niektóre jego zachowania, ale jednak niesprawiedliwie go oceniacie. Rabiot marzy o grze w Barceonie, ale nie robił głupich akcji jak Verratti, nie fotografował się z katalońską gazetą itp. Po prostu kończy mu się kontrakt i chce zmienić pracodawcę – normalna rzecz w życiu! Czy to jego wina, że niedługo zostaniemy z 1 środkowym pomocnikiem w kadrze? To nie Rabiot do tego doprowadził…
On jest w uprzywilejowanej pozycji i może sobie stawiać absurdalne żądania typu 10mln za sezon. A w Barcelonie może być różnie, ale obecnie nie gra tam Xavi i Iniesta ani nikt o klasę lepszy od Rabiot’a, więc nie wykluczam, że się tam przebije do pierwszego składu, bo umiejętności ma spore.
Tu masz rację. Problem w tym, że to chyba pierwszy raz kiedy jego zachowanie jest uzasadnione. Teraz jest w uprzywilejowanej pozycji i faktycznie może żądać więcej, ale nie pierwszy raz gość chce doić klub. Zresztą w tym momencie to wszystko zależy od Nassera. Jak stwierdzi, że Rabiot jest wspaniałym grajkiem niezbędnym drużynie, to da mu tyle ile ten chce, a może nawet więcej. A jeśli nie, to pewnie kupi jakąś gwiazdę za sto milionów. No chyba, że gość się opamięta i zacznie kupować z głową.
Przecież tu najmniej chodzi o pieniądze. 10 milionów za sezon, to nie jest dużo, jeśli się weźmie pod uwagę, że na jego miejsce trzeba będzie kogoś kupić. W dzisiejszych czasach byle „grajek” kosztuje 30-60 milionów + tygodniówka, a i tak nie ma pewności czy zagra na odpowiednim poziomie. Rabiot może sobie marzyć o FCB, ale to musi być marzenie obustronne. A dodać do tego należy jeszcze sposób prowadzenia biznesu przez Katarczyków – Nasser może śmiało zagrozić wykupem kilku zawodników katalońskich, jeśli Ci będą chcieli zakontraktować Rabiota, i będę się śmiać na pół mojego osiedla, gdy francuz odrzuci kontrakt z PSG, a FCB go nie weźmie, i skończy w jakiejś Valencii czy West Hamie.