Liverpool nie ma zamiaru zatrzymywać się na rynku transferowym. Po wydaniu blisko pół miliarda euro wciąż im mało i zamierzają ponownie zaatakować. Tym razem na cel wzięli sobie linię obrony a tym samym jednego z ulubieńców kibiców PSG.
Autor: Wojciech Jagodziński
PSG już jutro zmierzy się z Lille w ramach 7. kolejki Ligue 1 sezonu 2025/2026. Przedstawiamy raport medyczny opublikowany przez oficjalną stronę. Niestety nie mamy dobrych informacji, zamiast spadać liczba kontuzjowanych rośnie…
Paryżanie po bezcennej wygranej z Barceloną na stadionie Montjuic w dobrych humorach powraca do rozgrywek Ligue 1. W nich zmierzy się z Lille, które zajmuje obecnie 6. lokatę we francuskiej ekstraklasie. Kto będzie nam „gwizdał”?
Niedawno informowaliśmy o trzech powołaniach do seniorskiej kadry „Les Bleus”. Na zgrupowanie pojadą Bradley Barcola, Lucas Hernandez i Lucas Chevalier. Teraz pojawiły się kolejne, jednak do kadry U-21. W niej pojawią się z kolei dwaj przedstawiciele „Les Parisiens”.
Po wygranym 2:1 spotkaniu w Katalonii nastroje w szatni były szampańskie. Ciężko się dziwić, pokonaliśmy bowiem Barcelonę na jej własnym obiekcie i to w mocno okrojonym składzie. Nie obyło się jednak bez przyjacielskich rozmów. Jedna z nich odbyła się pomiędzy Lewandowskim a Al-Khelaifim.
Choć nic na to nie wskazywało to PSG wywiozło z Katalonii bezcenne trzy punkty do tabeli ligowej Ligi Mistrzów. Początek był trudny, ale udało się odwrócić losy spotkania. Naszą grę docenił szkoleniowiec Barcy – Hansi Flick.
Nie jest niczym twórczym stwierdzenie, że PSG ma jednych z najlepszych (jak nie najlepszych) kibiców w całej Europie. Ponownie udowodnili to podczas starcia z FC Barceloną w Katalonii.
Młody francuz skorzystał na kontuzji podstawowych zawodników ofensywnych i na mecz z FC Barceloną wybiegł w podstawowym składzie. Wykonał niesamowitą pracę i zdobył wyrównującego gola, który napędził zespół. Tak go skomentował.
Emocje po kapitalnym spotkaniu w Katalonii powoli opadają, zawodnicy wrócili do Paryża i przygotowują się już do kolejnego spotkania. W międzyczasie trójka z nich otrzymała powołania do reprezentacji Francji na zbliżające się mecze.
Wczorajsze spotkanie na Montjuic było bardzo wymagające. Na konferencji pomeczowej nie ukrywał tego bardzo zadowolony z wyniku Luis Enrique.