Dla wielu piłkarzy spotkanie na drodze swojej sportowej kariery Luisa Enrique było momentem zwrotnym. Z pewnością tak może powiedzieć Vitinha, który rozmawiał w tej sprawie z „La Gazzetta dello Sport”.
Autor: Wojciech Jagodziński
Choć PSG powoli kończy rok 2025 to do rozegrania zostały nam jeszcze 4 spotkania. Jednym z nich jest Puchar Interkontynentalny. Z tej okazji klub wyszedł na przeciw oczekiwaniom kibiców i zorganizował kapitalną okazję do zobaczenia tej rywalizacji.
PSG już jutro w Kraju Basków przystąpi do rywalizacji w ramach 6. kolejki Ligi Mistrzów. Naszym rywalem będzie lokalny Athletic Bilbao. Klub opublikował raport medyczny przed tym starciem.
Wielkimi krokami zbliża się ostatni mecz Ligi Mistrzów w 2025 roku. Naszym rywalem będzie zespół Athleticu Bilbao. Przed meczem z oficjalnym profilem UEFA rozmawiał Joao Neves. Opowiedział o grze dla klubu, swoim podejściu do gry czy filigranowej budowie ciała.
Kontuzja Lucasa Chevaliera zmusiła PSG do wystawienia w pierwszym składzie na mecz z Rennes Matfey’a Safonova. To spowodowało podgrzanie konfliktu z Ilya Zabarnyim.
Parc des Princes to legendarny obiekt, nie ma co do tego wątpliwości. W ostatnim czasie jest również gwarantem emocji a co za tym idzie – bramek. Statystyki mówią jasno.
W tym sezonie poważne szanse do gry otrzymało dwóch kolejnych zawodników akademii – Ibrahim Mbaye i Quentin Ndjantou. Dołączyli tym samym do Senny’ego Mayulu pokazując w meczu z Rennes, że drzemie w nich ogromny potencjał.
Wysoko wygrane spotkanie z Rennes było jubileuszowym starciem dla Khvichy Kvaratskhelii. Gruzin ma już na koncie 50 spotkań w barwach PSG!
Paryżanie w bardzo dobrym stylu pożegnali się z Parc des Princes w 2025 roku. Pokonali wysoko notowane Rennes aż 5:0 nie pozwalając uciec ekipie Lens. Po meczu wywiadu udzielił Warren Zaire-Emery. PSG zagrało w tym spotkaniu dwie odmienne połowy, choć w obu potrafili strzelić bramki. W pierwszej Rennes jeszcze potrafiło nawiązać walkę, jednak i tak schodzili na przerwę ze stratą dwóch trafień. Zdecydowanie bardziej udana była druga w której kompletnie zdominowaliśmy zespół gości strzelając trzy gole. Można więc śmiało powiedzieć, że zagraliśmy na dobrym poziomie. W zachowaniu czystego konta wydatnie pomógł Warren Zaire- Emery. Nasz wychowanek z konieczności grał na…
PSG potrzebowało takiego meczu na przełamanie. W końcu nawiązaliśmy stylem gry i wynikami do poprzedniego sezonu. Bardzo zadowolony jest z tego faktu nasz trener – Luis Enrique.