W kręgu zainteresowań PSG ma znajdować się Julian Alvarez. Atletico wycenia go bardzo sowicie, jednak sam zawodnik w rozmowie z Telegraph przyznał, że wszystko jest możliwe.
Julian Alvarez jest zawodnikiem Atletico Madryt od sezonu 2024/2025. To właśnie wtedy został wytransferowany do ekipy Diego Simeone za 75 milionów euro. Miał być nowym golleadorem w zespole i pozwolić klubowi powrócić do walki o trofea. Do tej pory rozegrał dla nich 71 spotkań w których zdobył 38 goli i 12 asyst. Pojawiają się jednak doniesienia, że nie jest do końca zadowolony ze swojej sytuacji.
Uważa, że Atletico nie prezentuje odpowiedniego poziomu do walki o najważniejsze trofea. Wspominał o tym już rok temu, jednak uznał, że dalsze ruchy podejmie po sezonie 2025/2026. Chciał dać szansę zespołowi z Madrytu dla którego regularnie w ostatnim czasie wpisuje się do protokołu meczowego. W trzech ostatnich spotkaniach zdobył dwie bramki i asystę.
Jego niepewna sytuacja w klubie powoduje, że wiele zespołów zaczyna sondować możliwość jego ściągnięcia do zespołu. Wśród nich znajduje się PSG oraz Barcelona, które zdają sie najbardziej zabiegać o jego angaż. Do sprawy odniósł się sam zawodnik, który w wywiadzie przyznał, że nie wyklucza żadnej możliwości.
Barcelona lub PSG? Szczerze mówiąc, nie wiem. Widzę, co ludzie piszą w mediach społecznościowych. W Hiszpanii dużo się mówi o mnie i Barcelonie. Ja skupiam się na Atletico i o wszystkim porozmawiamy po zakończeniu sezonu – przyznał 25-latek.
