Paryżanie wciąż nie mogą wrócić na zwycięską ścieżkę w Ligue 1. Zanotowali drugi remis z rzędu i stracili fotel lidera ligi. Pozytywów z tego spotkania stara się szukać nasz obrońca – Lucas Hernandez.
Paryżanie dobrze zaczęli to spotkanie, już w 6 minucie objęli prowadzenie. Później niestety trzy braki strzelili goście z czego ostatnią już w drugiej połowie. To stawiało wszelkie punkty w tym starciu pod dużym znakiem zapytania. Ostatecznie się jednak udało, choć jest to tylko częściowe zadowolenie. Obrońca zaznacza, że nie przystaje nam tak grać – „„Niestety nie udało nam się wygrać tego meczu, mimo że bardzo tego chcieliśmy. To prawda, że straciliśmy bramkę na początku drugiej połowy i uważam, że nie powinniśmy byli jej stracić” – przyznał.
Nie można jednak odmówić mu logiki w dalszej wypowiedzi. Choć remis nas nie satysfakcjonuje to przyznać trzeba, że odrobienie dwóch goli nie jest proste. Na to właśnie zwraca uwagę szczególnie. – „Ale prawdą jest również to, że duch drużyny jest nienaganny. Myślę, że nawet gdy przegrywaliśmy 3:1, nadal walczyliśmy. Próbowaliśmy wszystkiego, aby wygrać, ale niestety udało nam się tylko zremisować. Włożyliśmy w to wiele wysiłku i teraz musimy dobrze wypocząć przed wtorkowym meczem” – dodał.
Czasami bywa i tak, choć dobrze wiemy, że sezon Ligue 1 dopiero się rozpoczął i do ewentualnego mistrzostwa kraju jest daleka droga. Warto byłoby jednak przełamać tę passę bez zwycięstwa a okazja nadarza się bardzo szybko. Już we wtorek (jutro) PSG zmierzy się na Parc des Princes z ekipą Bayernu Leverkusen w ramach fazy ligowej Ligi Mistrzów. Początek o 21:00.