Musimy posypać głowę popiołem, ale tego się nie spodziewaliśmy. Sezon 2025 dla niektórych zawodników wciąż trwa! Do zdobycia jest jeszcze bowiem nagroda najlepszego piłkarza Azji za sezon 24/25. Nominowany do niej jest Lee Kang-In!
Koreańczyk trafił do PSG w sezonie 2023/2024 z ekipy Mallorci. Tam jak na swój wiek cechował go taktyczny spokój, niesamowita technika i dobre strzały. To przełożyło się na 36 spotkań w których zdobył 6 goli i tyle samo asyst. Transfer więc miał podłoże sportowe, jednak w dużej mierze nie o to tutaj chodziło. PSG w ten sposób chciało otworzyć się na nowy rynek a Lee miał być jego ambasadorem.
Opłaciło się, paryżanie dzięki temu coraz lepiej są rozpoznawalni na wschodzie w krajach Azjatyckich. Mało kto jednak spodziewał się, że również na boisku będzie w stanie pokazać, że nie bez powodu trafił do takiego klubu. Często zadziwiał swoją techniką co dało mu przydomek „koreański Messi”. Poruszał się bowiem na boisku podobnie do genialnego Argentyńczyka i podobnie do niego miał dobrze ułożoną lewą nogę.
Był elementem zwycięskiego składu w sezonie 2024/2025 w którym z PSG zdobył poczwórną koronę. Mógł też pochwalić się niezłymi statystykami – 49 meczów 7 goli i 6 asyst. Nic więc dziwnego, że dostał nominację do zostania najlepszym piłkarzem Azji. Poza nim szansę na tę nagrodę mają Mehdi Taremi (Inter/Olympiakos) oraz Takefusa Kubo (Real Sociedad).
Trzymamy kciuki za Lee!