Wielu kibiców, w tym również ja, było wręcz przekonanych, że Klubowe Mistrzostwa Świata odbiją się nam czkawką. Tak się niestety stało, do kontuzjowanych Doue i Dembele w meczu z Lens dołączyli Lee, Kvaratskhelia oraz Beraldo. Są informacje na temat ich stanu zdrowia.
Mecz z Lens na Parc des Princes przebiegł zgodnie z zakładanym planem. Paryżanie kontrolowali wydarzenia na murawie, choć nie obyło się bez wpadek. Jedna, która mogła zmienić wynik spotkania, miała miejsce na początku rywalizacji. Chodzi o nieporozumienie Chevaliera z Beraldo w konsekwencji czego sędzia podyktował rzut pośredni. Na szczęście po solidnej bombie Thauvina skutecznie interweniował bramkarz PSG.
To nieco obudziło paryżan, którzy mocniej zaatakowali i przyniosło to efekt. Do siatki po pięknym strzale trafił Bradley Barcola, który tego dnia musiał wziąć na siebie ciężar strzelania goli. Wyszło mu to bardzo dobrze, bo po przerwie dołożył również drugie trafienie ostatecznie dając PSG zwycięstwo 2:0 i komplet punktów po czterech spotkaniach. Niestety nie obyło się bez kontuzji, które ostatnio mocno dają się nam we znaki.
Boisko z urazami opuścili Beraldo, Lee oraz Kvaratskhelia. Na całe szczęście urazy nie okazały się poważne, Lee i Kvara powinni być gotowi na spotkanie z Atalantą. Gorzej prezentuje się sytuacja Beraldo, który skręcił kostkę i na razie nie wiadomo ile potrwa jego przerwa w grze. I tak trzeba przyznać, że w ostatecznym rozrachunku mieliśmy sporo szczęścia. W innym wypadku spotkanie z włochami mogłoby być dla nas jeszcze cięższą przeprawą, którą i tak zapewne będzie.