Niestety, coraz więcej wskazuje na to, że jedna z legend i najbardziej rozpoznawalnych zawodników w PSG po latach opuści zespół. Mowa o Presnelu Kimpembe, którym interesują się kluby z Bliskiego Wschodu.
Był piłkarzem PSG od najmłodszych lat, to tutaj debiutował i budował swoją karierę przez lata. Wraz z Marquinhosem tworzył duet obrońców, który miał swoje wady, ale był paryski, lokalny. Nie można też odebrać mu niesamowitego serducha do walki o te barwy. Niestety to częściowo one były powodem jego drastycznego obniżenia lotów i braku gry w PSG. Wszystko miało miejsce podczas sezonu 2022/2023.
Wtedy to podczas spotkania z Lille sytuację sam na sam miał Burak Yilmaz. Biegł nie niepokojony przez obrońców, aż nagle pojawił się Presnel Kimpembe. Francuz już go doganiał, gdy ewidentnie dało się zauważyć na jego twarzy grymas bólu. Mimo to biegł dalej i wyczyścił mu piłkę sprzed nosa już w polu karnym. Niestety ta interwencja kosztowała go zerwaniem Achillesa.
Najpewniej nie byłoby ono tak poważne gdyby nie jego determinacja. To powoduje, że od tamtego czasu jest on praktycznie wyłączony z gry. Co prawda powrócił już do zdrowia, ale Luis Enrique nie ma przekonania co do jego sytuacji po tak długiej kontuzji. Długo zastanawiano się co zrobić, jednak wszystko wskazuje na to, że opuści on klub.
Takie informacje podaje przynajmniej L’Equipe, które podaje również, że interesować się nim mają kluby z Kataru. Portal transfermarkt wycenia go obecnie na 5 milionów euro, jego najwyższa wartość wynosiła 40. Gdyby nie ta kontuzja to zapewne o sprzedaży nie byłoby mowy…