W PSG chcąc nie chcąc mamy konflikt interesów pomiędzy piłkarzem z Ukrainy – Ilyą Zabarnyim a rosjaninem Matfiejem Safonowem. Wielu kibiców zastanawia się jak wygląda ich współpraca. Z odpowiedzią przychodzi jeden z zainteresowanych.
Można śmiało powiedzieć, że Ilya Zabarnyi był kluczowym wzmocnieniem PSG w letnim oknie transferowym. To na niego poświęcono najwięcej czasu, aby dogadać się z jego byłym klubem – Bournemouth. Saga trwała około miesiąca i ostatecznie Ukrainiec wylądował w Paryżu, gdzie walczyć będzie o skład z Marquinhosem i Willianem Pacho. Po jego dołączeniu do zespołu pojawił się jednak problem.
Konkretnie był nim Matfiej Safonow, który pochodzi z Rosji. Wszyscy dobrze wiemy dlaczego obie nacje nie dażą się zbytnią sympatią. Codzienne zajęcia wymagają jednak od nich współpracy i kibice zastanawiają się jak ona przebiega. Sytuację na łamach L’Equipe skomentował Ilya Zabarnyi:
„W moim kraju od czterech lat trwa wojna na dużą skalę. Rosjanie są agresorami, którzy na próżno próbują zniszczyć wolność i niepodległość Ukrainy. Wojna trwa, a ja nie mam żadnych relacji z Rosjanami. Jeśli chodzi o mojego kolegę z drużyny, muszę współpracować z nim na poziomie zawodowym podczas treningów i wypełniać swoje obowiązki wobec klubu” – wyjaśnił.