Sprawa przenosin PSG z Parc des Princes to bardzo palący temat w ostatnich miesiącach dla kibiców i działaczy z Paryża. Niestety, pomimo apeli i protestów, wiele wskazuje na to, że będą oni musieli opuścić Park Książąt. Nowy stadion ma powstać w Poissy, miasto już zgłosiło gotowość.
Powodem całego zamieszania ze stadionem jest rosnąca pozycja PSG w europie i rosnąca ilość fanów. Szczególnie dużo może ich dołączyć po wygraniu przez klub Ligi Mistrzów. Media społecznościowe klubu już odczuły spory zastrzyk nowych obserwujących o czym informowaliśmy tutaj. Nie zaspokaja to jednak naturalnie oczekiwań klubu, który chce przebudowy Parc des Princes. Klub jest to skłonny zrobić, jednak dopiero w momencie w którym będą mieli pełną kontrole.
Chcą zakupić obiekt na co kategorycznie nie zgadza się się mer miasta. Sprawa jest patowa, bo żadna ze stron nie jest w stanie ustąpić. Klub rozpoczął więc szukanie nowego miejsca na stadion. Odrzucono już kilka opcji jak tor wyścigowy w Saint-Cloud oraz Montigny-Le-Bretonneux. Pojawiła się kolejna opcja, która wydaje się najrozsądniejsza ze wszystkich. Mowa tutaj o Poissy.
Pod względem logistycznym to bardzo ciekawa opcja, bowiem w tym samym miejscu funkcjonuje nowo otwarty kampus PSG. Budowa stadionu w tym miejscu pozwoliłaby więc na ograniczenie czasu dojazdów a jednocześnie pozwoliła budować „wioskę PSG”. Miasto zgłosiło już gotowość do pracy i przedstawiło plan. Obiekt mógłby powstać na terenach należących do koncernu motoryzacyjnego Stellantis.
Byłby to stadion na około 90 tysięcy miejsc a jego budowa ma kosztować miliard euro. W walce o przyjęcie nowego stadionu PSG pozostają również kolejne dwa miasta: Ris-Orangis, na południe od Paryża, i Massy, na południowy zachód od stolicy, oba położone w departamencie Essonne. Wydaje się jednak, że Poissy na obecną chwilę prowadzi w tej walce i przedstawiło najkonkretniejszy projekt.