Od dłuższego czasu trwa dyskusja odnośnie budowy nowego stadionu PSG. Parc des Princes bowiem jest obiektem sporu pomiędzy władzami miasta i klubem. „Les Parisiens” chcą większego obiektu i znaleziono właśnie miejsce w którym mógłby powstać.
Już rok temu pojawiały się zdawkowe informacje na temat konfliktu pomiędzy klubem a miastem. PSG chce zrewitalizować stadion i zwiększyć jego pojemność. Problem w tym, że chciałoby mieć decydujące zdanie przy pracach. Na to nie ma zamiaru zgodzić się miasto i od dłuższego czasu mamy w tej sprawie impas. Pikanterii dodaje fakt, że Laurent Perrin, szef sekcji sportowej w Le Parisien, potwierdza, że PSG od miesięcy nie pracuje już nad przejęciem stadionu.
Ma w planach budowę nowej areny, która ma pomieścić od 50000-90000 tysięcy fanów. Wciąż nie jest znane miejsce gdzie miałby powstać, sonduje się jednak, że będzie to w okolicach Poissy, gdzie powstał nowy ośrodek treningowy klubu. Pojawiały się dwa miejsca tor wyścigowy w Saint-Cloud oraz Montigny-Le-Bretonneux. Oba jednak z różnych powodów zostały odrzucone. Teraz przedstawiono trzecią opcję.
Jest to to samo miejsce gdzie PSG postawiło nowy ośrodek treningowy – Poissy. Za miejscem przemawia fakt bliskości z ośrodkiem treningowym, dobre dojazdy na miejsce i stosunkowo niska cena gruntów. Miejsce nie jest pewne, jednak pewni możemy być tego jak nasz stadion ma wyglądać. Projekt został stworzony przez firmę Populous, która specjalizuje się w obiektach sportowych. Ma być to stadion na którym poza meczami odbywać by się mogły koncerty czy inne wydarzenia kulturalne.
Kibice protestują
Szacuje się, że budowa stadionu pochłonęłaby miliard euro. Oczywiście decydujące zdanie w tej sprawie leży po stronie emira Kataru. Swoje do powiedzenia ma też Grupa Arctos Partners która przejęła kilka lat temu 12.5 procenta udziałów w klubie. Przeciwni takiemu obrotu spraw są kibice, którzy wprost mówią, że opuszczenie Parc des Princes będzie dla nich ogromnym ciosem i nie chcą się na to zgodzić. Popularny wśród kibiców jest zwrot „PSG to Parc” co jasno wskazuje jakie podejście do całej sytuacji mają najbardziej zagorzali kibice.
Niestety w tej sprawie mają mało do powiedzenia i wydaje się, że odejście PSG z Parku Książąt jest niemal przesądzone.