Niestety po zwycięstwie w Lidze Mistrzów nie wszystkie emocje temu towarzyszące były pozytywne. Mocno ucierpiał Paryż w którym miały miejsce ogromne zamieszki. Jak się okazuje nie tylko stolica ucierpiała, poszkodowanym jest piłkarz PSG – Fabian Ruiz.
Paryscy kibice znani są ze swojej żywiołowości i wręcz legendarnemu wsparciu drużyny. Niestety w przypadku sukcesów wiążą się oni z nieprzyjemnymi incydentami, które stają się nagminne. Po końcowym gwizdku i w nocy po tryumfie Paryż dosłownie zapłonął. Palone były witryny sklepowe, samochodu, walczono z policją. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że życie straciły niewinne osoby a inne musiały liczyć się z utratą kosztowności.
Taka sytuacja miała spotkać zawodnika PSG – Fabian Ruiza, środkowy pomocnik był podstawowym graczem tego sezonu w talii Luisa Enrique i walnie przyczynił się do zwycięstwa w Lidze Mistrzów i zgarnięcia poczwórnej korony. Jak podaje „Le Parisien” – po finale do posiadłości Hiszpana włamało się dwóch młodocianych przestępców. Przeszukiwali oni pokoje w poszukiwaniu kosztowności, które miały zostać w domu pod jego nieobecność.
Sytuację szybko jednak ukróciła policja, która wręcz natychmiastowo zareagowała na to przestępstwo i aresztowała włamywaczy. Dziennik na szczęście dodaje, że nikomu w tym przypadku nie stała się krzywda. Dodatkowo żadne cenne przedmioty miały nie zniknąć z mieszkania Ruiza. Sytuacja więc nie eskalowała i nie miała poważnych konsekwencji dla piłkarza. Co innego dla włamywaczy, którzy obecnie przebywają w areszcie. Nie wiadomo na obecną chwilę jaka grozi im kara.