Już jutro w Monachium czas na dwie godziny stanie w miejscu. Jutro PSG zawalczy w swoim drugim finale Ligi Mistrzów w historii. Przed spotkaniem z klubowymi mediami rozmawiał Bradley Barcola. Co miał do powiedzenia?
ODNOŚNIE FINAŁU
„Możliwość gry w finale Ligi Mistrzów jest dla mnie czymś niesamowitym. Zaledwie półtora roku temu debiutowałem w pierwszej drużynie Lyonu… więc gra w finale Ligi Mistrzów jest wyjątkowa, to marzenie z dzieciństwa! To zawsze było moje marzenie i teraz się spełnia, więc jestem bardzo szczęśliwy”.
ODNOŚNIE PRZYGOTOWAŃ
„Przygotowujemy się normalnie. Trener powiedział nam, żebyśmy nie robili ani więcej, ani mniej. Musimy zachować spokój i normalnie przygotowywać się do meczu”.
ODNOŚNIE PUNKTU ZWROTNEGO
„Dla mnie był to mecz z Manchesterem City. Przegrywając 2:0 z tak wielką drużyną i tak szybko wracając… wtedy zobaczyliśmy naszą siłę psychiczną. Kiedy wracamy myślami do takich momentów, możemy być tylko dumni”.
ODNOŚNIE KIBICÓW
„Chcę im podziękować za to, co zrobili od początku sezonu. Nawet w trudnych momentach, kiedy mieliśmy wątpliwości, zawsze byli przy nas, dopingując nas. Liczymy na nich w tym wielkim finale!”