PSG pomimo zbliżającego się finału Ligi Mistrzów patrzą w przyszłość. Luis Campos wraz ze sztabem przeszukuje rynek w poszukiwaniu kolejnych perełek. Ich oczy zwróciły się na Moskwę i ich kostarykańskiego napastnika.
Paryski gigant notuje kapitalny sezon, jednak już myślami znajduje się w kolejnym. Jeśli wierzyć mediom to do klubu może trafić wielu nowych zawodników. Najpierw jednak PSG musi wyzbyć się zawodników, którzy nie przysługują się lub nie pasują do stylu gry Luisa Enrique. Ma być nim Randal Kolo Muani, Goncalo Ramos, Skriniar, Marco Asensio i Lucas Hernandez.
Pozbycie się każdego z tych zawodników to dodatkowe fundusze na letnie wzmocnienia, które mają uzupełnić skład i dodać do niego nową jakość. Zarząd ma pełne zaufanie pod tym względem do doradcy sportowego Luisa Camposa, który w końcu sprawił, że PSG jest szanowanym graczem na rynku. Z zaciekawieniem zaczęto więc obserwować jego pracę, która skierowała wzrok klubu na Moskwę.
To tam właśnie w barwach Spartaka gra Manfred Ugalde. Kostarykański napastnik w tym sezonie wystąpił w 36 meczach, zdobył 18 bramek i dołożył sześć asyst. PSG nie jest jednak jedynym klubem, który obserwuje tego snajpera. Inne zainteresowanie płynie również Ligue 1 a mowa tutaj o zespole AS Monaco, które poszukuje wzmocnień na Ligę Mistrzów.
Ciężko jest na obecną chwilę wycenić piłkarza. Portal Transfermarkt wycenia go na 15 milionów euro, jednak jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2028 roku co może wiązać się ze sporym wydatkiem dla zainteresowanych klubów.