PSG po raz kolejny zostało mistrzem Francji, tym razem niemal dwa miesiące przed końcem rozgrywek. Dla PSG to powód do dumy, dla innych do niepokoju. Ligue 1 staje się bowiem coraz bardziej przewidywalna i mało kto chce ją oglądać. Władze znalazły na to właśnie sposób?
Paryski klub staje się hegemonem francuskiej Ligue 1 jednocześnie będąc jej niewolnikiem. Ile razy dało się słyszeć, że PSG cierpi na grze z tak nisko notowanymi drużynami co szczególnie widoczne jest w Lidze Mistrzów. Wyjątkiem wydaje się być okres pracy Luisa Enrique, gdy awansowaliśmy do półfinału i teraz finału rozgrywek.
Niemniej jednak wiele razy mówiono o planach PSG na zmianę ligi, skończyło się jedynie na plotkach. Jednak wcale taki obrót spraw nie byłby najgorszy dla obu stron. Niestety nie ma takiej możliwości, dlatego władze Ligue 1 rozważają zmianę formatu rozgrywek, aby nieco uatrakcyjnić je dla kibiców. Plan jest stosunkowo prosty i powoli wprowadzany w rozgrywkach w Europie.
Jak donosi „L’Equipe” – propozycja zakłada, że po zakończeniu sezonu zasadniczego cztery najlepsze drużyny zmierzą się w rundzie play-off. Ma ona wyłonić przyszłego mistrza Francji co w praktyce oznaczać będzie, że nie liczy się ilość punktów przewagi a jedynie awans do najlepszej czwórki. Wtedy punkty się zerują i zabawa zaczyna się od nowa.
Jedynym klubem, który w praktyce może na tym ucierpieć jest PSG. Nie mamy jednak raczej nic przeciwko, aby nieco uatrakcyjnić rozgrywki, jeśli ma to pomóc w jej promocji i poprawie notowań w Europie. My pozostajemy spokojni, szczególnie, że narazie mowa tutaj jedynie o założeniach. Niemniej jednak pomysł jest ciekawy i godny rozważenia.