Awans PSG do finału Ligi Mistrzów z pewnością jest jednym z największych zaskoczeń obecnego sezonu w tych rozgrywkach. W meczu z Londyńczykami mieliśmy niespodziewane wsparcie z kilku klubów z zagranicy. Ale jak to?
PSG po pokonaniu Arsenalu zasłużyło na miano klubu, który jest „angielskim katem” w sezonie 2024/2025. W pokonanym polu zostawili Liverpool, Aston Villę i przedwczoraj „Kanonierów”. Drużyna prowadzona przez Luisa Enrique jest coraz popularniejsza w Europie przez swoją piękną, efektowną i efektywną grę. Z pewnością sporo ” tymczasowych fanów” zyskała podczas trwania półfinałowych zmagań.
W kilku miastach odetchnęli z ulgą i otworzyli szampany gdy zobaczyli końcowy wynik spotkania. Można wręcz rzec, że byli największymi fanami zespołu. Mowa tutaj o kibicach, piłkarzach i działaczach Karabachu, Slovana Bratysława i Olympiakosu. To oni najbardziej cieszą się z odpadnięcia Arsenalu, bo to oznacza dla nich zdecydowanie łatwiejszy przyszły sezon. Już tłumaczymy o co w tym chodzi.
Chodzi tutaj o rozstawienie w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Najwięcej zyska na tym ekipa Olympiacosu, która tym samym uniknie gry w eliminacjach Ligi Mistrzów i od razu awansuje do fazy ligowej. Tam trafi najpewniej do koszyka ze Slavią Praga i Napoli.
Beneficjentami naszej wygranej, będą również Slogan Bratysława i Karabach Agdam. W ich przypadku wygrana PSG oznacza, że eliminacje do Ligi Mistrzów rozpoczną od drugiej, a nie pierwszej rundy. Tym samym wystarczy im pokonać jednego przeciwnika, by zapewnić sobie udział w pucharach.
Nie dziękujcie! 🙂