Paryżanie już jutro zmierzą się w 1/4 finału Ligi Mistrzów z będącą w solidnej formie Aston Villą. Choć PSG pozostaje faworytem tego spotkania to nie może być niczego pewne. Anglicy już nie raz udowodnili, że potrafią osiągnąć bardzo dobry wynik z wymagającymi rywalami.
Obecność PSG w 1/4 finału Ligi Mistrzów jest sporym zaskoczeniem dla większości fanów piłki. Większość ekspertów nie dawała szans „Les Parisiens” w starciu z faworyzowanym Liverpoolem. Udowodnili jednak, że w sporcie wszystko jest możliwe i odprawili z kwitkiem lidera Premier League, który od tamtego momentu nie może się odnaleźć na angielskich boiskach. Warto też podkreślić, że mało brakowało a PSG w ogóle nie znalazłoby się w fazie pucharowej.
O ich być albo nie być musieli rywalizować z ekipami Manchesteru City i Stuttgartu. Oba te mecze zostały pewnie wygrane przez ekipę Luisa Enrique, która zameldowała się w 1/16 finału rozgrywek. Te dwa spotkania uwolniły też niesamowity potencjał i lekkość w graczach z Paryża, którzy poza przegraną z Liverpoolem na Parc des Princes nie zaznali goryczy porażki.
Potrzebne dużo respektu
Trzeba dodać, że ich gra jest niesamowicie przyjemna dla oka, w końcu stanowią drużynę z którą każda ekipa w Europie musi się liczyć. Nie możemy jednak spocząć na laurach, przed nami kluczowe spotkania w Lidze Mistrzów. W drodze do finału zmierzymy się z Aston Villą, która co prawda nie powinna stanowić dla nas bariery nie do przejścia, jednak jest drużyną niebezpieczną.
Pod wodzą Unaia Emeryego, byłego szkoleniowca PSG, ich ekipa weszła na nowy poziom sportowy i regularnie rywalizuje o najważniejsze trofea w Premier League. Obecnie w Anglii okupują 7. lokatę, ich strata do miejsca premiowanego awansem do Ligi Mistrzów jest jednak bardzo mała i może w każdej chwili zmaleć do zera. „The Villans” pokazali już w tym sezonie, że potrafią grać na najwyższym poziomie.
Udało im się zremisować z Liverpoolem, Arsenalem czy pokonać Chelsea. Trzeba mieć to na uwadze i odpowiednio przygotować paryżan do tego starcia. Najważniejszy jest respekt, spokój i granie swojej piłki, jeśli te trzy aspekty zostaną spełnione PSG nie powinno mieć problemów z pokonaniem rywali. Ciężko jest ocenić możliwości oby drużyn w bezpośrednich spotkaniach bo brakuje na ten temat danych, dodaje to jednak tylko tajemniczości całej rywalizacji. Wierzymy jednak, że ekipa „Lucho” zamelduje się w półfinale rozgrywek.