Willian Pacho udzielił wywiadu oficjalnej stronie klubu. Zobaczcie co miał do powiedzenia nasz zawodnik.
Willian, jak zaczęła się twoja przygoda z piłką?
„Dzięki mojemu bratu, on grał z przyjaciółmi i podglądałem jego grę. Zakochałem się w piłce i zacząłem grać z nimi. Pierwsze kroki stawiałem w sąsiedztwie i gra na dzikich boiskach dała mi bardzo dużo. Zacząłem oglądać spotkania reprezentacji i tak to się zaczęło.”
Jak to jest grać dla Ekwadoru od pierwszych minut?
„Fantastyczna sprawa. Nigdy nie miałem powołania do reprezentacji i teraz dostałem. Pierwszy występ w seniorskiej kadrze był niesamowity i pełen emocji. Nie spodziewałem się, że tego. Scena reprezentacji to ciężkie wyzwanie i trzeba pracować ciężko, by się do niej dostać. Kiedy otrzymałem informację byłem bardzo zadowolony i szczęśliwy.”
Dlaczego na boisku nosisz numer 51?
„To numer, który nosiłem w pierwszym klubie. Jestem z nim związanym i osiągałem sukcesy, gdy miałem go na sobie. Przywiązałem się do niego również dlatego, że moja mama odeszła w wieku 51 lat.”
A skąd u ciebie bandaże?
„Kiedy grałem w Belgii złamałem rękę i nosiłem plastry przez trzy miesiące. Kiedy wszedłem do gry ciągle musiałem je nosić przez jakiś czas. W tym etapie strzeliłem bramkę przeciwko Australii nosząc je na ręce i od tego momentu zawsze mi towarzyszą.”
Jak żyje Ci się w szatni PSG?
„Jest tu wielu dobrych ludzi i wszyscy dobrze się znają i dogadują. Lubimy ze sobą spędzać czas szczególnie z Hakimim, Dembele. Świetnie dogaduję się z Portugalczykami w składzie. ”
Jak oceniasz Superpuchar i pierwsze trofeum?
„Byłem bardzo szczęśliwy, nie mieliśmy wiele czasu na strzelenie bramki, ale udało się w końcówce. Mecz był ciężki, ponieważ rywal był dobrze dysponowany. Ciężka praca nam się opłaciła i wygraliśmy trofeum. Jestem pierwszym Ekwadorczykiem, który to wygrał, więc to podwójna radość. „
Jakie rady daje Ci trener Enrique?
„Jest ich wiele ale to nie tylko porady boiskowe. Daje mi pewność siebie i mogę w 100% skupić się na pracy. Jest bardzo dobrym mówcom i można z nim zawsze porozmawiać. Staram się dawać z siebie wszystko, słuchać porad i reagować na nie. Poradził bym pracował nad słabszą nogą i regularnie staram się ją trenować.’
=