Marco Verratti zabrał głos po odejściu z PSG. Włoski pomocnik, który występował w PSG przez ostatnie lata zabrał głos na temat swojego odejście, relacji z Luisem Enrique oraz kilkoma innymi kwestiami. Zobaczcie co powiedział Włoch.
Marco Verratti o odejściu:
„Chciałem nowego doświadczenia, ale nie chciałem iść do klubu w Europie, by nie rywalizować z PSG. Chciałem, żeby to był mój ostatni zespół na kontynencie. Miałem ofertę z Doha i z niej skorzystałem. Poziom jest inny, ale cieszę się z tej oferty. Mam teraz inne zadania, ponieważ chce by piłka tutaj się rozwijała, pomagam kolegom z zespołu i to jest dla mnie nowe.”
O latach w PSG
„Spędziłem tam 11 lat i nie można tego okresu spędzić jeśli nie zakochasz się w klubie. Miałem wiele ofert przez wszystkie lata, ale zawsze dla mnie priorytetem było PSG i pozostanie w klubie. Wrócę do Paryża ponieważ kocham to miasto i cała moja rodzina w nim została.”
O Luisie Enrique
„Jestem szczerą osobą i tego samego oczekiwałem od drugiej strony. Luis oraz zarząd byli szczerzy wobec mnie. Spotkaliśmy się podczas przygotowań, rozmawiałem z trenerem i powiedział mi, że nie jestem częścią jego planów. To dobry manager i zrobi wiele dobrego dla PSG. Nie była to personalna decyzja, nigdy nie miałem wrogów w klubie i teraz też nie czuję, że ktoś mnie wyrzucił. Chciałbym wszystko wyjaśnić. Trener po prostu chciał zacząć coś nowego, byłem w klubie bardzo długo i potrzebował nowego otwarcia.Gdy to zrozumiałem to zacząłem szukać nowego klubu. Każdy ma swoją wizję gry, każdy chce budować zespół po swojemu. Nie mam żalu do trenera.”
O pobycie w PSG i krytyce
„Byłem w klubie 11 lat i doskonale wiedziałem kiedy mogę pozwolić sobie na wyjście z przyjaciółmi a kiedy muszę być w klubie i mocno trenować. Ludzie widzą Cię na mieście i krytykują twoją postawę a my np. mieliśmy wtedy dzień wolny. Mam swoje życie i chciałem żyć normalnie. Spotykała mnie za to krytyka, ale wolałem taką otwartość aniżeli ukrywanie tego jak robię to niektórzy. Ja nie będę siedział całymi dniami w domu. Przez wszystkie lata ci, którzy mnie znają wiedzą, że byłem profesjonalny.”