Manuel Ugarte udzielił wywiadu dla oficjalnej strony PSG. Zobaczcie co powiedział w dłuższym spotkaniu z klubowymi mediami pomocnik PSG.
Manu, za tobą derby z Marsylią. Jak oceniasz te spotkanie?
„Było czuć w klubie, że to wyjątkowe spotkanie i wygraliśmy je pokazując na murawie bardzo dobrą piłkę. Byłem trochę nerwowy przed spotkaniem, ale cieszę się, że atmosfera była wspaniała i szybko trema minęło. To był niesamowity wieczór.”
Czułeś presję czy miałeś w karierze takie spotkania?
„Zawodnik, który czuje presję nie różni się od tego, który czuje presję jeśli chodzi o wygląd i zachowanie, ale to zupełnie inni zawodnicy na murawie. Ja nie czułem presji, byłem pewny siebie. Ok, może czułem się lekko niespokojnie przed tym spotkaniem, ale dla mnie było to pozytywne doświadczenie. Trzeba być wtedy odpowiedzialnym i pewnym w swoje umiejętności. Trzeba wierzyć, że jest się w stanie zrobić to co oczekuje trener.”
Ten mecz to również ilustracja jak grasz. Sporo miałeś pojedynków w defensywie, odbiorów. Czułeś, że pomogłeś drużynie?
`Rzeczywiście w takim spotkaniu jak klasyk to charakter i cechy wolicjonalne czasem decydują o wygranej. Gdy wygrywam piłkę na boisku to jestem szczęśliwy, szczęśliwy, ale chcę , by moja gra prowadziła do strzelenia bramek.”
Mamy wrażenie, że świetnie czytasz rywali ….
„To kwestia tego naprzeciwko kogo staję. Jeśli mam przeczucie, że przeciwnik za chwilę straci piłkę to staram się być blisko niego, wywierać presję. Chcę wygrywać takie piłki od kiedy byłem dzieckiem. Staram się przewidywać jego ruchy, by być w odpowiednim miejscu. Czasem jest to intuicyjne i lubię to w swojej grze. Dla mnie takie rzeczy przychodzą naturalnie.”
Dla Ciebie piłka nożna to więcej niż gra a również walka?
„Dla mnie piłka jest ważna w szczególności kiedy mamy piłkę. Z drugiej strony lubię walkę kiedy jej nie mamy. To właśnie mój styl gry i takie coś preferuje.”
Na Parc Des Princes kibice doceniają twoją grę…
„To dla mnie wielka sprawa, że takie defensywne akcje wywołują entuzjazm kibiców. Kiedy kibice się cieszą to mnie motywuje jeszcze bardziej i daje pewność siebie. Kibice są fantastyczni przez cały czas. Kiedy jest przerwa w grze to lubię popatrzeć na trybuny i wtedy mówię sobie, że to niesamowity widok.”