Sergio Rico, bramkarz PSG w dalszym ciagu przebywa w hiszpańskim szpitalu na oddziale intensywnej opieki medycznej. Hiszpan doznał urazu czaszki w wypadku konnym w czasie przerwy pomiędzy spotkaniami PSG.
Pierwsze informacje o stanie bramkarza nie były optymistyczne, zawodnik został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną i walczył zdaniem lekarzy o życie. Po kilkunastu dniach pojawiły się jednak nieco bardziej optymistyczne wieści o których poinformowała żona bramkarza.
„Rico został wybudzony ze śpiączki i porozumiewał się z lekarzami za pomocą gestów, jego struny głosowe są uszkodzone wskutek intubacji, ale pozytywne było to, że rozpoznał najbliższych. Kontynuujemy pracę i robimy małe kroki do przodu, widzimy trochę światełka w tunelu, ale musimy być cierpliwi. Dziękuje personelowi medycznemu oraz szpitalowi. Wiedziałam, że będzie dobrze, ponieważ Sergio to wielki mistrz i będzie walczył do końca. Wierzymy, że z tego wyjdzie, ale trzeba być cierpliwym w jego sytuacji.”