Czas zakończyć ten marny sezon, paryżanie dostali okazję pożegnania się przed własną publicznością. Niestety, nie wykorzystali jej dobrze i przegrali z Clermont 2:3. Piękne podsumowanie tego sezonu w wykonaniu PSG.
Spotkanie rozpoczęło się od bramki dla gości, na szczęście jednak, przez interwencję VAR została ona anulowana. To był impuls dla PSG, które ruszyło do ataku. W ciągu pięciu minut dwukrotnie wpisali się na listę strzelców. Wydawało się więc, że spotkanie to będzie łatwe, proste i przyjemne. Tak chyba uznali również zawodnicy z Paryża, którzy nie forsowali tempa, a to ich pokarało.
Nie wiele później to goście odpowiedzieli, najpierw trafił Gastien, gościom podyktowany również został rzut karny, którego jednak nie wykorzystali. Paryżanie zaczęli się gubić, czego efektem była druga bramka, stracona w doliczonym czasie gry. W piłce nożnej utarła się opinia, że 2:0 to niebezpieczny wynik, bardzo trafiona konkluzja, którą potwierdziliśmy. Po pierwszej połowie był więc remis.
Po przerwie to goście ponownie zaatakowali, wykorzystując bierność PSG. Niedługo po pierwszym kwadransie gry Kyei, który wcześniej nie wykorzystał karnego, odkupił winy i wyprowadził Clermont na prowadzenie. Paryżanie próbowali jeszcze odzyskać balans w tym spotkaniu, goście jednak zwarli szyki i nie dopuszczali zbyt często PSG pod własne pole karne. Efektem tego była poniżająca porażka z niżej notowanym rywalem. Jak już pisaliśmy, piękne podsumowanie tego sezonu.