Christophe Galtier zabrał głos przed spotkaniem z Bayernem w Lidze Mistrzów. Paryżanie po porażce z Monaco nie przystępują w dobrych nastrojach do rywalizacji w Lidze Mistrzów.
Christophe Galtier o stanie mentalnym
„Kiedy jesteś trenerem PSG i przegrywasz dwa spotkania z rzędu i do tego z wielkimi rywalami to nie jest najlepszy czas. Jestem w kontakcie z moimi zawodnikami, rozmawiamy, szukamy rozwiązań, szukamy ustawienia. Rozumiem presję i to, że ludzie krytykują moją osobę, respektuje to, taka jest piłka. Dla mnie najważniejsze jednak teraz to jak zareaguje szatnia, jak się przygotuje do tego spotkania. Jeśli jesteś rozdrażniony to zużywasz energię na niepotrzebne rzeczy, trzeba pozwolić odejść frustracji. Tak zarządzałem zawodnikami przez lata i aktualnie też chciałbym tak zarządzać szatnią. Musimy posłuchać co mówią zawodnicy, oni tego potrzebują, więc rozmawiamy, słuchamy siebie nawzajem.”
O Bayernie Monachium
„Wszyscy moi zawodnicy są przyzwyczajeni do grania takich spotkań. Mamy przed nami drużynę, która będzie mieć sporo jakości, wiedzą jak wejść na wyższy poziom w takim spotkaniu. Dla mnie to 50/50 w tej chwili. Po jutrzejszym spotkaniu nikt nie awansuje jeszcze, będzie nas czekać drugie spotkanie i musimy o tym pamiętać. Wiemy, że Bayern ma problem po Mistrzostwach Świata, ale my również nie graliśmy najlepiej. Myślę, że mam dużo bardziej kompletny skład aniżeli w poprzednich latach na tym etapie Ligi Mistrzów.”
O Kylianie Mbappe
„Kylian trenował w niedzielę indywidualnie i z drużyną w poniedziałek. Ze sztabem podjęliśmy decyzję, że będzie mógł trenować w poniedziałek. Jego powrót to pozytywna sprawa dla nas, nie wiemy jednak czy będzie mógł grać w tym spotkaniu. Musimy wszystko ocenić we wtorek rano i zobaczymy jak będzie wyglądać to wieczorem. Musimy porozmawiać z Kylianem, by zobaczyć jak on to widzi i jak się czuje. Na pewno sztab medyczny weźmie udział w dyskusji i potem zobaczymy. Będąc na ławce musimy mieć pewność, że jest gotowy do gry. W jakim czasie? Na ten moment tego nie wiem jeszcze.”