Christophe Galtier tradycyjnie zabrał głos przed spotkaniem Ligi Mistrzów. Paryżanie spotkają się z Maccabi Haifa i będą zdecydowanym faworytem. Oto co powiedział trener naszego zespołu.
Christophe Galtier o ustawieniu:
„Zmieniliśmy system z różnych powodów. Chcieliśmy być bardziej agresywni po stracie piłki i mocniejsi pod bramką przeciwnika. Zagraliśmy w tym ustawieniu dwa spotkania i myślę, że dobrze wypadliśmy. Niezależnie od ustawienia trzeba dużo biegać na boisku i to podstawa do wygrania spotkania. Trzeba znaleźć odpowiedni balans.”
O trio w ataku
„Nie sądzę, że porzuciliśmy system z trójką w obronie, myślę, że to przywilej mieć dwa systemy gry. Pierwsze ustawienie testowaliśmy dłużej i dopiero niedawno zaskoczyło. To również sprawiło, że zastanawialiśmy się jak zmienić skład, by być lepszym w ataku. Mocno nad tym pracowaliśmy z zespołem, sztabem i podjęliśmy decyzję o zmianach.Chcieliśmy mieć graczy na najlepszych dla nich pozycjach.To był czas na zmiany. Forma naszego trio w ataku to też kwestia ich pracy. Są najlepsi na świecie, ale też muszą pracować nad grą razem. By być szczęśliwym muszą grać na swoich najlepszych pozycjach.”
O pomocnikach
„Mamy jakość w pomocy i to się liczy. Musimy trochę poczekać na Fabiana Ruiza aż wróci do pełni formy, ale inni również się liczą. Fabian gra tam gdzie lubi najbardziej, to specyficzny zawodnik, który potrzebuje dobrego ustawienia.”
O przeciwnikach
„Od razu po losowaniu rozpoczęliśmy pracę nad rywalami. Maccabi rzadko widzieliśmy w akcji, ale to dobrze zorganizowany zespół, grają żwawo, mają bardzo technicznych zawodników oraz trenera, który preferuje intensywną piłkę. To zespół, który chce atakować. Nie przez przypadek znaleźli się w rozgrywkach grupowych.”
O kalendarzu
„Rywalizacja prowadzi do kontuzji, każde spotkanie może teraz wykluczyć zawodników z Mistrzostw Świata. Musimy grać spotkania w pełnym skupieniu, ale również skutecznie się do nich przygotowywać, zadać o regenerację. Zrobię wszystko, by tak zarządzać zespołem, by każdy był zadowolony. PSG to priorytet, mistrzostwa są za miesiąc i czeka nas jeszcze trochę spotkań.”