Po wysokim zwycięstwie paryżan z Lorient w klubie panowała bardzo pozytywna atmosfera. Każdy liczył na przedłużenie passy w spotkaniu wyjazdowym z Clermont. Paryżanie szybko objęli prowadzenie i nie oddali go do końca spotkania.
Do składu wrócili między innymi Veratti i Ramos, szczególnie obecność tego drugiego napawa optymizmem. Miejmy nadzieje, że w końcu wróci do regularnego grania. Z przodu znowu zobaczyliśmy trio Messi-Neymar-Mbappe. Od pierwszych minut widać było ogromny szacunek ze strony Clermont, wyglądało to tak jakby gra z takimi zawodnikami mocno podcinała im skrzydła. Kolejnym aspektem, który nie pomógł gospodarzom był bardzo szybko strzelony gol. Nie obyło się bez konsekwencji, bo podczas strzału na boisku leżał jeden z piłkarzy gospodarzy. Sędzia jednak nie zareagował a Neymar nie zmarnował okazji, nie minęło wiele czasu a już mieliśmy dwie bramki przewagi. Akcje bramkową przeprowadziło trio ofensywne, a akcję wykończył Mbappe.
Dzięki przewadze ataki PSG tymczasowo ustąpiły, Clermont przejęło inicjatywę i starało się zagrozić bramce Donnarummy, jednak bez większych skutków. Podopieczni Pochettino starali się uspokoić grę i utrzymać dwubramkowe prowadzenie do przerwy. Niestety, utrzymanie przewagi nie udało się, chwilę przed zakończeniem pierwszej połowy Clermont zdobyło bramkę kontaktową. Po rykoszecie piłkę w bramce umieścił Jodel Dossou a gospodarze odzyskali wigor. Na szczęście niedługo później sędzia odgwiazdał koniec pierwszej połowy spotkania i paryżanie mogli odetchnąć.
Po przerwie jednak to wciąż Clermont było bardziej aktywne, potrafili groźnie dośrodkować piłkę w pole karne, błędu nie ustrzegł się również Donnarumma. Na szczęście nie wywołało to utraty bramki, to PSG trafiło do siatk. Niestety po strzale głową Messiego sędzia odgwizdał pozycję spaloną podającego, którym w tym przypadku był Mbappe. Ostrzeżenie nie obyło się bez reakcji gospodarzy, którzy wprowadzili zmiany w składzie. Podobną decyzję podjął Pochettino – Gueye zastąpił Wijnaldum. Gdy minęła siedemdziesiąta minuta meczu mieliśmy kolejną kontrowersję. Tym razem po wątpliwym faulu na Mbappe sędzia odgwizdał karnego, którego na trzecią bramkę zamienił Neymar. To drugi gol brazylijczyka w tym meczu, czwarty w dwóch spotkaniach, czyżby się odradzał?
Paryżanie po tej bramce starali się pójść za ciosem, udało się. Kapitalną asystą popisał się Neymar, było już cztery do jednego. Mało! Paryżanie wciąż się rozkręcali, pare minut później zdobyli kolejne dwie bramki, ponownie na liste strzelców wpisali się Neymar i Mbappe. Obaj zawodnicy mogli w tym spotkaniu pochwalić się hat-trickiem. Duży luz który złapali paryżanie widać było po zmianach, parę minut otrzymał Michut! Myśleliśmy, że Pochettino nie uznaje zawodników z drużyn juniorskich. Pomimo kilku szans, które PSG miało w końcowych minutach spotkania wynik się nie zmienił. Paryżanie zdeklasowali kolejnego rywala, oby taka forma utrzymała się u zawodników PSG przez dłuższy czas!