Sytuacja dość dziwna, można powiedzieć wręcz groteskowa. Gdy w klubie funkcję trenera sprawował Thomas Tuchel, zasondowano możliwość ściągnięcia tego gracza do Paryża. Możliwość ta została odrzucona, teraz temat wraca, rzekomo przez Leonardo, który wcześniej nie chciał go w klubie.
Mowa tutaj o Antonio Rudigerze, niemiecki środkowy obrońca jest obecnie piłkarzem Londyńskiej Chelsea. Jednak jego kontrakt kończy się wraz z czerwcem 2022 roku, zaraz więc będzie on mógł negocjować kontrakt z innymi klubami. Thomas Tuchel chciałby zatrzymać przy sobie zawodnika, w którego bardzo wierzy, jednak kością niezgody mają pozostać finanse. Obrońca rząd sporej podwyżki (ponoć z 6.5M do 10M), na którą nie chcę przystać zarząd angielskiego klubu.
Z sytuacji skorzystać chce PSG i Real Madryt, niestety, zdecydowanie bliżej zdobywcy Ligi Mistrzów do Hiszpanii. Nie wiadomi jednak, czy taką podwyżkę zaakceptuje Florentino Perez, dla Paryżan nie będzie ona problemem. W dobie problemów w środku defensywy, ciągle kontuzjowanego Ramosa oraz Kimpembe pod formą, ściągnięcie konkurencyjnego obrońcy nie byłoby złym pomysłem.