Thomas Tuchel, Layvin Kurzawa oraz Rafinha zabrali głos po wygranym spotkaniu z Rennes. Zobaczcie co mieli do powiedzenia trener oraz zawodnicy.
Pracowaliśmy bardzo ciężko w wysokim pressingu od początku spotkania. Robiliśmy to bardzo dobrze, wygrywając wiele piłek i zdobywając kontrolę nad spotkaniem. Strzeliliśmy dzięki temu dwie bramki i to było pozytywne w tym spotkaniu. Straciliśmy kolejnych graczy przed spotkaniem przez kontuzje i jestem zbudowany tym jak drużyna pokazała charakter. Nie przestaliśmy walczyć. Rennes to bardzo dobry zespół, również grający w Lidze Mistrzów a my na boisku mieliśmy graczy, którzy mogli być zmęczeni ostatnimi występami. Cieszę się, że poradziliśmy sobie z tym wyzwaniem.
Layvin Kurzawa
Najważniejsza dla trenera była wygrana w tym spotkaniu. To było pierwsze zadanie. Widzieliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie, ponieważ spotykaliśmy się z zespołem, który ma wielu szybkich, dobrze wyszkolonych technicznie zawodników. Myślę, że dobrze wykonaliśmy swoje zadanie i wygraliśmy 3:0. Dla mnie to było pierwsze spotkanie w którym grałem na prawiej stronie w trzyosobowym bloku defensywy. Dobrze się czułem, mimo tej zmiany. Zapytałem trenera czy mogę zamienić się z Diallo i przejść na lewą stronę, ale otrzymałem instrukcje, by grać po prawej stronie a trener we mnie wierzył. Myślę, że finalnie wszystko wyszło bardzo dobrze.
Rafinha
Rennes to bardzo dobra drużyna, zespół, który gra w Lidze Mistrzów i stawia rywalom bardzo trudne wyzwanie. Cieszę się, że zdobyliśmy trzy punkty w spotkaniu, które było ciężkim fizycznym starciem. Jeśli chodzi o moją osobę, to muszę być zawsze gotowy, niezależnie od sytuacji. Trzy dni po Lidze Mistrzów zagraliśmy dobre spotkanie, z dużą intensywnością w grze.
To chyba rzadko jest szczęśliwy…