PSG tymczasowo zameldowało się na pozycji lidera Ligue 1 po pokonaniu Dijon w sobotni wieczór. Paryżanie nie mieli problemów z rywalami i od początku zdominowali spotkanie wygrywając 4:0.
PSG postawiło od początku na atak i worek z bramkami rozwiązał się już w 2 minucie. Debiutanckie trafienie zaliczył Moise Kean, który świetnie wykorzystał bardzo dobre dośrodkowanie z lewej strony Bakkera. Chwilę później włoski napastnik miał szansę na drugą bramkę, ale jego strzał wylądował nad poprzeczką bramki rywali. Kolejne ataki mistrza Francji były efektem działań Neymara. Brazylijczyk mógł zdobyć bramkę w 8 minucie, ale piłka minęła słupek. Rywale po kwadransie przeszli do ataku i chcieli poszukać wyrównującej bramki. Świetną okazję miał Dina, którego strzał przeszedł obok słupka. Niewykorzystana sytuacja zemściła się i chwilę później było praktycznie po meczu. Drugą bramkę dołożył Kean, który wykończył strzałem do pustej bramki świetną akcję Neymara. Do końca pierwszej połowy Paryżanie nieskutecznie próbowali powiększyć przewagę. Najlepszą okazję na zwiększenie wyniku miał Danilo Pereira, który uderzał w polu karnym rywali. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i PSG spokojnie prowadziło 2:0.
Druga połowa rozpoczęła się spokojnie, akcje PSG, które mogły przynieść zmianę wyniku to głównie indywidualne zagrania Neymara oraz Keana. Rywale szukali swoich szans na wyrównanie, ale świetnie bronił Rico. Przewaga PSG nasilała się, ale brakowało zamknięcia spotkania kolejnymi bramkami. Trener Tuchel decydował się na zmiany i kluczowa okazała się zmiana napastnika. Na boisko wszedł Mbappe i 81 minucie po podaniu Neymara strzelił swoją pierwszą bramkę w spotkaniu. Francuz wygrał pojedynek 1na1 z obrońcą i skierował piłkę między nogami bramkarza do siatki. W 87 minucie zobaczyliśmy najładniejszą akcję spotkania. Neymar otrzymał piłkę na lewej stronie, zszedł do środka i fantastycznym podaniem zauważył wychodzącego na pozycję Pablo Sarabię. Hiszpan mógł oddawać strzał, ale zdecydował się wyłożył piłkę do pustej bramki dla Mpabbe. Tym samym, król strzelców z poprzedniego sezonu zaliczył kolejną bramkę w tym spotkaniu.
PSG pewnie pokonało Dijon 4:0 i powróciło do wygrywania spotkań po wpadce z Manchesterem United w Lidze Mistrzów.